Anime

leeloo

<Tylko mi tu nie wyjezdzac z Naruto - uprzedza z góry Wink

>

Chciałabym poszukac na prawde czegoś fajnego - moja znajomosc tej branży kończy sie w sumie na Ghost in the Shell i paru pomniejszych - ostatnio w Empiku zaciekawiło mnie Ergo Proxy - widział ktoś to? Wygląda na prawde świetnie:
[link widoczny dla zalogowanych]

No i co byście polecili - pytałam kiedys poszczegolne osoby o to i hm... Razz

wszytkie tytuły gdzieś se poszły w niepamięć a do tego zraziłam się przez Naruto Razz

Shigeru

Z takich co są ciekawe: Serial Experiments Lain, Full Metal Alchemist (od razu mowie, że manga jest o wiele lepsza), Ayashi na Ceres, Hellsing, Vampire Hunter D, Rurouni Kenshin, Ranma 1/2 (troche to stare, ale mnie zawsze śmieszy), Death Note (ale tylko tak do 30 odcinka, bo później jest już mało ciekawe).

A teraz muszę już zapytać jakiego typu to maja być anime? I czy do oglądania w samotności, czy towarzystwie?

PS. Wrócę z pracy to dopisze.

MrHolyMan

Od siebie dodam Samurai 7, Samurai Champloo..

Zupelnie inny klimat - Cowboy Bebop..

Jeszcze inny - Claymore.

Ashan

to ergo proxy nie w moich klimatch. lepszy jest devil may cry, swietna animacja.

Allehandra

Kolenea

anime to zuo, wszyscy pojdziecie to piekla

Venadail

Dobra, wiem że to nie to o co chodzi, ale ma pewien związek Very Happy

http://youtube.com/watch?v=gteuHPVEK8Y

leeloo

Łaaa. dzięki za spory wybór tytułów - niektóre widziałam (np Vampir Hunter D - na prawdę niezłe), niektórych widziałam fragmenty i większość jakaś taka kolorowa i przesłodzona Wink

Obejrzeliśmy wczoraj 3 odcinki Ergo Proxy i.. siłą się od tego oderwaliśmy bo było już późno - ponoć główna wada tej serii to przekombinowanie wątków - faktycznie ciężko nadążyć i się połapać ale właśnie to jest świetne - tak samo jak kreska i muzyka Very Happy

Z tego co wyczytałam to seria twórców "Witch Hunter Robin " i dużo postaci i rzeczy jest podobnych ale treść Witch według wielu opinii nie dorasta do pięt Ergo Proxy (zamierzam sprawdzić), tak więc polecam gorąco Smile

Shig.. Holy... nie macie o której godzinie czytać forum ^^ ?

leeloo

A jeszcze zapomniałam dodać - nie znoszę filmów o miłości - parę tytułów to sugeruje - więc co mam z góry odrzucić? Razz

Allehandra

Rurouni Kenshin - Tsukokuhen - Romantic Tale from Meiji Era ciężko nazwać filmem o miłości... gdzie sobie wiele godzin patrzą w oczy i tym podobne.

Shigeru

Kenshin to w założeniu komedia (w OAV tego nie widać)

OAV Angel Sanctuary ma tyle z mangą wspólnego co ekranizacja Solaris z książka Lema.

Ayashi no Ceres ma bardzo wyraźny wątek romantyczny, ale daje pomijając go da to oglądać.

X nie polecam na początek ze względu na dziwny sposób prowadzenia fabuły i niespójność całego projektu, a także za dużo odwołań do innych projektów Clampa.

Jeśli nie ma być o miłości to zdecydowanie odradzam Tenchi Muyo in Love 2 (za to pierwszy film, jak i cała seria ma mało wspólnego z klasycznym romansem).

PS. Czytam forum przed wyjściem do pracy, nie moja wina, że mam tam być o 7-mej.

MrHolyMan

Grobowiec Swietlikow.

Lianae

jesli chodzi o Kenshina to polecalabym tylko Oavki (wymiataja *.*) ale to zapewne kwestia gustu.
Kilka innych tytulow tutaj tez lubie ale zdecydowanie zabraklo jednego z moich faworytow ever ever
TRIGUN - jedno z bardziej wykreconych anime ... i zaskakujacych. Wiecej nei powiem zeby nei spoilerowac ale naprawde warto to zobaczyc. Ckliwych momentow prawie calkowivcie brak Wink

Tasbrethil

Apff, Death Note po 30 nudny? Razz

Mnie trzymał w napięciu do samego końca, chociaż zakończenie niestety dało się przewidzieć.

Pozatym polecam raczej do czytania niż do oglądania (bo anime zazwyczaj gorsze jest od mangi)

Berserk - Mroczne, złe, krwawe, brutalne fantasy, w wielkim skrócie: Bardzo mroczny pan wymachuje bardzo mrocznym i wielkim mieczem. Razz

Neon Genesis Evangelion - przyszłość, wielkie roboty, wątki biblijne i filozoficzne.

Great Teacher Onizuka - były gangster i zawadiaka który chce zostać najlepszym na świecie nauczycielem... naprawdę polecam, pierwsza magna przy której płakałem ze śmiechu. ;] Anime też jest niezłe.

Hellsing - ogólnie wampiry, manga dużo lepsza od anime które według mnie jest porażką

Fullmetal Alchemist - Dwaj bracia po stracie matki probowali ja wskrzecic za pomoca alchemii, lecz rytual sie nie powiodl, a bracia zostali okaleczeni. Teraz podrozuja po swiecie w poszukiwaniu kamienia filozficznego. Ponownie, manga SWIETNA, przyjemna fabula, postacie, zwroty akcji, anime natomiast do bani.

Bleach - z gatunku tych tasiemcowych, z poczatku moze wydawac sie naiwne, ale mnie bardzo przypadlo do gustu. Chlopiec ktory widzi duchy staje sie shinigami, straznikiem likwidujacym demony.

Love Hina - Jeden pan w domu pelnym kobiet... ;p

Chobits - bardzo przyjemne, ale niestety o milosci: mlody student znajduje w smieciach persocoma - robota androida o wygladzie kobiety.

Death Note - pewien cholernie inteligentny uczen szkoly sredniej (to prawie tak jak ja Razz

) znajduje czarny notes, i jak wkrotce sie okazuje, jesli wpisze do niego imie jakiejs osoby, ta osoba umrze.

Claymore - grupka kobiet z wielkimi... mieczami walczy z demonami terroryzujacymi wiochy.

Ichigo 100% - Razu pewnego przed oczyma pewnego mlodego chlopaka "laduje" dziewczyna z majtkami w truskawki. Chlopak rozpoczyna poszukiwania dziewczyny z truskawkowymi majtkami. Razz

Taka luzna komedia.

Doradzam czytać niż oglądać, rzadko zdarza się żeby jakieś anime było lepsze od mangi. Dobre są chyba takie które nie powstały jako adaptacja. Smile

Kol, ty natomiast umrzesz nie zaznawszy grzechu.