Chore poezje Vena
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Jezioro Dusz Strona Główna -> Piszta co kceta
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lien
Administrator



Dołączył: 14 Sie 2005
Posty: 791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:20, 08 Mar 2008    Temat postu:

Pięęęęęęęęęęęękneeeeeee!!!!
<piszczy>
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Venadail
uzytkownik



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:05, 29 Mar 2008    Temat postu:

Nie chcę już otwierać oczu,
Nie chcę patrzeć na ten świat
Jak jego więzień siedzę przy oknie
Niewolą mnie pręty krat

Na swojej pryczy leżę przybity
Tą pustką, co wokół mnie
Złośliwy Klawisz wali w drzwi pałą
By zbudzić, kiedy znów śpię

Za jakie winy ja tu trafiłem?
Był sąd? Czy mogłem się bronić?
Zakuli wbrew woli w kajdany narodzin
Kazali w pustych murach cień gonić.

Kiedyś przegryzę pręty w tych kratach
I spełnię to, co mi się śni
I znowo będę wolny, po latach
Przestanie ręka na brudnej ścianie
Oznaczać kreską minione dni...





(przypominam o nieutożsamianiu autora z podmiotem lirycznym)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rivalin
uzytkownik



Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:16, 29 Mar 2008    Temat postu:

Hmm...


[link widoczny dla zalogowanych]

Co prawda nie mamy tu do czynienia z więźniem "życia", aczkolwiek też ładne. No i ma potwierdzenie w historii Smile


Ostatnio zmieniony przez Rivalin dnia Sob 22:19, 29 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Venadail
uzytkownik



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:25, 29 Mar 2008    Temat postu:

Też ładne? Cóż, niewiem czy można użyć tu słów " też ładne" porównując te utwory. Powiem tylko, że wcześniej może mi się tylko to nazwisko jakoś od uszu odbiło, natomiast po wysłuchaniu piosenki poczułem się zobligowany aby przeczytać coś więcej na jego temat... Dzięki wielkie za piosenkę... Że tak powiem, poruszyła mnie.

Natomiast kiedy dobry tekst splata się z dobrą melodią/muzyką i głosem... poezja w płynie. Wiersz Czecha, wykonanie Gintrowskiego, jak widzę. Cóż, sam tekst to tylko połowa sukcesu. Podobny przykład dobrego tekstu z dobrym wykonaniem jest tu.
[link widoczny dla zalogowanych]
Tuwim&Akurat, ale to pewnie wszyscy znają.

A co do mnie... Cóż, tak samo jak "śpiewać każdy może" tak i pisać każdy może.
Ja tam piszę sobie ot tak, jak mi się ręką machnie, nie jest to może zawsze "fajne", czy jak tam się to określa, ale zawsze mi miło, kiedy komuś chce się przeczytać Smile


Ostatnio zmieniony przez Venadail dnia Sob 23:46, 29 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rivalin
uzytkownik



Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:58, 30 Mar 2008    Temat postu:

Jeśli tak to polecam całą płytę "Kamienie". Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Venadail
uzytkownik



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:56, 08 Kwi 2008    Temat postu:

"Chcę, gdy śmierć ma po mnie przyjść, w szynku paść nieżywy.
Z winem jak najbliżej ust, to zgon mi szczęśliwy.
Tym weselszą wzniesie pieśń chór z niebiańskiej niwy:
"Boże, pijakowi bądź temu miłościwy."
Lampę ducha wznieci nam zawsze nektar z dzbana,
gdyś go wchłonął mknie dusza nim wezbrana.
Wino w szynku milsze mi, ciecz niesfałszowana,
niż gdy z wodą zmiesza je mi podczaszy pana."

(I jak tu nie wielbić poezji średniowiecznej? A... tego nigdzie nie znajdziecie w internecie, tylko ja wynajduję takie pereuki Razz)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Venadail
uzytkownik



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:43, 15 Kwi 2008    Temat postu:

Jak ponury pielgrzym wśród piasków pustyni
Odciskam ślady bosych stóp na ziemi
Za mną kroki niezliczone
A przede mną potępienie...

Towarzyszem tylko wiatr,
co usta moje wysusza
Towarzyszem tylko wiatr,
który szarpie moje szaty
Towarzyszem tylko wiatr,
z którym gwiżdże moja dusza
Towarzyszem tylko wiatr,
co prowadził mnie przed laty...

Skąd przychodzę?
Nie pamiętam,
za mną tak zawiła droga...

Kim ja jestem?
Własnym cieniem,
nie wart jednego spojrzenia

Dokąd zmierzam?
Prosto w pustkę,
w której nic się już nie zmienia

Laską wsparty idę dalej,
jak kapłan dawno zapomnianego boga...


(nie mam pojęcia o czym myślałem pisząc to, tak jak nie wiem jak to skomentować. nie mniej jednak jako pierwszy od długiego czasu "wiersz" mojej ręki podoba mi się Smile )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Venadail
uzytkownik



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:10, 22 Maj 2008    Temat postu:

Stała tak, chłodna, z marmuru wykuta
Piękna dziewczyna
Jak Fidiasza dłuta
Twarz ma jak mleko
I ręce ma białe
Nogi tak zgrabne,
Lecz stopy niecałe

Blady rumieniec twarz bladą pokrywa
W jej oczach blask jakiś
Tak jakby...
Żywa?

Włosów burzliwa korona
Zastygła w pędzie rozwiana
Nogi ugięte, w biegu sprężone
Wdziękiem w swej bieli się jawią
Wykute z marmuru kolana

Usta otwarte do śmiechu
W pierś oddech głęboki chwytają...
Kroki, spojrzenie, westchnienia
W jedną stronę zmierzają...

Tam twarz zwrócona
W niego wpatrzona
W młodzieńca
-Białego jak ona
Wyciąga do niej swe martwe ręce
Stoi i czeka
W niemej udręce...

Ledwie pięć kroków dwie rzeźby dzieli
Dusze stęsknione w marmuru bieli
Ledwie pięć kroków
To dużo, i mało
Lecz nawet nie drgnie kamienne ciało
Ledwie pięć kroków
-Ktoś tak postawił
Nie wiedząc, ile bólu w nich sprawił

Nigdy nie mogą się objąć ramieniem
Perlista łza upadła na ziemię...




(Jestem dziś chory, co może tłumaczyć moje pieprzenie od rzeczy.)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Venadail
uzytkownik



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 9:51, 25 Maj 2008    Temat postu:

Jako że nie samym Kaczmarskim człowiek żyje... Rzućcie... Uchem Razz na Czyżykiewicza, bo pewnie nie wszyscy kojarzą. Zresztą, kto by do tego wątku dziwnego zaglądał Wink

Tunel - [link widoczny dla zalogowanych]

AVE - [link widoczny dla zalogowanych]

Anioł Bezdomny - [link widoczny dla zalogowanych]

Łeb róży - [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Allehandra
uzytkownik



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Lasu bez Powrotu

PostWysłany: Nie 11:26, 25 Maj 2008    Temat postu:

Venadail napisał:
"Stała tak, chłodna, z marmuru wykuta..."


Mrrr oj baardzo ładne, hmm... przywodzi mi na myśl Wiedźmaka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rivalin
uzytkownik



Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 1:36, 03 Sie 2008    Temat postu:

Mam nadzieję że mi Ven wybaczy wtrącanie się, ale to jest topic, który chyba najlepiej oddaje klimat Smile

Trzymajcie i przypomnijcie sobie jak będziecie łoić UT jak i na co dzień:

http://www.youtube.com/watch?v=3tOZvDO1iSk&feature=related
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Venadail
uzytkownik



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:35, 03 Sie 2008    Temat postu:

Piękne Riv, naprawdę. Gość ma troszkę za słaby głos jak na mój gust, ale to tylko takie czepianie. Treść wspaniała.

Cóż, ja od długiego czasu już nic nie pisuję, niewiem czemu, albo mi natchnienia zabrakło, albo sił, albo mi się znudziło, albo... sam niewiem. Może jeszcze kiedyś coś tam nakreślę jak mi energia na to najdzie. A póki co zamieszczam wam ty w zastępstwie 2 śmieszne wiersze, w sumie niewiem czyjego autorstwa Wink

"Przed wiekami, w średniowieczu,
(z dawnych wiemy to traktatów)
W podkarpackim mieście Bieczu
Utworzono szkołę katów.
Taka szkoła to unikat
Bez najmniejszej konkurencji:
Na jej czele Magnifikat
Stał zamiast Magnificencji.
A że miły i wesoły
Zawód kata był w tych czasach,
Przyjeżdżała więc do szkoły
Studenterii cała masa.
Co dzień trwały tam zajęcia
Intensywne niesłychanie:
Tu, powiedzmy, jakieś ścięcia,
Tam, powiedzmy, przypiekanie,
Ten świdruje, ów wyłupia,
inny amputuje saczki,
Jeszcze inny się wygłupia,
Tak jak wszystkie w świecie żaczki...
Ale czasem rzedną miny,
Drżą najbardziej nawet dzielni,
Gdy nadchodzą egzaminy
I kolokwia w tej uczelni.
Już profesor dał zadanie
Z wdziękiem i z dezynwolturą:
- Student Dreptak! Wasz skazaniec
Ma się przyznać że jest kurą!
Stęka Dreptak biedaczyna,
Co naprosi się i naklnie,
Ponaciąga, popodrzyna,
Nim skazaniec wreszcie gdaknie...
To też żadne Alleluja,
Bo docenci wybrzydzają:
- Słabo Dreptak, ledwie trója,
U Trypućki gość zniósł jajo!
Idą studia, że aż warczy,
Przykładają się studenci:
Tu coś jęczy, tam coś charczy,
Owdzie czka, gdzie indziej rzęzi...
Jedni już przy doktoratach,
Inni znów przy zaliczeniach,
A nowicjusz dziarsko zmiata
Palce od nóg po ćwiczeniach.
Wreszcie dyplom, przydział pracy,
Pasowanie ostrzem miecza,
Ech, rozpierzchną się chłopacy,
Pójdą w świat z pięknego Biecza!
Lecz kat z katem
Jak brat z bratem:
Zawsze katu kat pomoże,
Chatę znajdzie mu i szatę,
Chleb, herbatę,
Miękkie łoże,
Kat da katu flaków, makat,
Katamaran, Kaśkę, fiata,
A gdzie etat kata vacat,
Tam na etat pchnie kat kata,
Nas też wepchnął nasz przyjaciel,
Lecz żal mamy do faceta,
Bo kat u nas na estradzie,
To nie kat, lecz katecheta!"


SĄD BOŻY

"Kto żyw ciągnie na rynek,
Od ciury do wielmoży,
By ujrzeć pojedynek....
Ba! Więcej, bo Sąd Boży!

Rycerz Zenon Pokraka
Cały w sławie i w bliznach
Eustachego Dreptaka
Na tę walkę był wyzwał.

Wyzwał go od ostatnich,
Oszustwa mu zarzucił,
A nawet jemu w szatni
Rękawicę w pysk rzucił!

Dreptak ją w locie schwytał,
Chwilę oczkami mrugał,
Poczem chytrze zapytał:
- No dobrze, a gdzie druga?

Pokraką aż zachwiało
Kiedy pytanie pojął:
- Drugiej ci się zachciało?
Teraz ty rzuć mi swoją!

- Niestety - Dreptak odrzekł -
Jestem biednym szlachetką,
Rękawiczek nie noszę,
Mogę rzucić skarpetką.

Rycerz Pokraka zawył,
Podniósł oczy do nieba
I rzekł w sposób łaskawy:
- Pfuj, dzięki, już nie trzeba!

Zatrąbiono na wieżach,
Zaczął się bój mocarny:
Pokraka, wzór rycerza,
Prawie Zawisza Czarny,

I Dreptak, aferzysta,
Co - jak głosi podanie -
Sprzedał raz Turkom trzysta
Sztuk chrześcijańskich panien.

Uderzyli na siebie,
Jednemu zginąć przyjdzie....
Nawet słońce na niebie
Stanęło, by się przyjrzeć!

... Wtem z bitewnego pyłu,
Przed oniemiałym tłumem
Wycofał się do tyłu
Nasz Dreptak, żując gumę,

Zaś Pokraka krwią broczy
I życie zeń uchodzi....
Biskup wzniósł w górę oczy:
- Boże, o co tu chodzi?

Dlaczego rycerz mężny
Podcięty jak pień tui?
Czemu, o Wszechpotężny,
Dałeś wygrać tej szui?

Tu zabrzmiały fanfary
I głos straszliwy rzecze:
- Wyłącznie dlatego, mój stary,
Że lepiej machał mieczem!"

- A tego to kiedyś w radiu, chyba na trójce słuchałem, gość w akompaniamencie gitary tak świetnie to zaśpiewał, że gryzłem stół ze śmiechu Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rivalin
uzytkownik



Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:54, 03 Sie 2008    Temat postu:

Pan który napisał te dzieła nazywa się Andrzej Waligórski Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Venadail
uzytkownik



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 8:36, 03 Wrz 2008    Temat postu:

Kaczmarskiego zna każdy [spojrzał na takich dwóch], no prawie każdy, lecz coniektórych pieśni zapewne nie, bo sporo tego. Zamieściłem tu kilka, które szczególnie uderzają przekazem i siłą wykonania. (Sztandarowych typu "Mury"/"Obława" niema sensu zamieszczać)
(tak, wiem że śpiewa tu i Gintrowski)

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Venadail dnia Śro 8:44, 03 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Venadail
uzytkownik



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 1:05, 19 Lis 2008    Temat postu:

Rzucamy w płomień swoje marzenia
Aby w ich ogniu swe dłonie grzać

Goryczą poimy swoje pragnienia
Bo tylko na to nas stać

Rzucamy w przepaść wspomnienia radosne
Aby nie zabrał ich nikt

Dmuchamy w świeczkę przekornej nadziei
By zgasić to, co każe żyć

Rwiemy na strzępy myśli zbłąkane
Abyśmy mogli bezsennie śnić

Kim byliśmy? Czym... jesteśmy? Nię będziemy...







(efekt porannego niewyspania i braku gazety w metrze Smile )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Jezioro Dusz Strona Główna -> Piszta co kceta Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 5 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Bluetab template design by FF8Jake of FFD
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin