Co mnie wku..ia

Xaneth

Nie biją się, prawdopodobnie wiadomo kto dokładnie w tym tłumie się znajduje i w przypadku burd pewnie spore kary. Taka jest różnica między Polską i Anglia Wink

Plus nie zdziwie sie jeśli to było za zezwoleniem to wtargnięcie na murawę.

Rivalin

Dobra dobra :> Wtargnęli? Wtargnęli. Jest potencjalne zagrożenie dla piłkarzy? Jest. Zniszczyli murawę? Zniszczyli.

Poza tym wydaje mi się że sytuacja z filmiku ma miejsce na stadionie zwycięskiej drużyny (nie będę się zakładał Smile

). Coś takiego jak w Bydgoszczy nie miałoby miejsca na Ł3, albo Bułgarskiej. Smile

Do czego piję? Wydaje mi się Kol i Xan, że pomimo restrykcji, nakładania na kibiców zakazów stadionowych, to problem chuligaństwa angielskiego się nie rozwiązuje tylko przenosi w inne miejsce. Smile

Xaneth

Tak przenosi się poza stadiony. W kilku miejscach czytałem już o tym, że kibole angielscy robią sobie ustawki poza stadionami.

Co do tego filmiku to nawet jeśli było to wtargnięcie to wiadomo dokładnie kto był na stadionie. I przypuszczam, że można zidentyfikować 80% albo i więcej osób które wdarły się na murawę.

Rivalin

http://www.youtube.com/watch?v=pmsQedHfNdQ
http://www.youtube.com/watch?v=BLUbrWu1S6Q&feature=related - no dobra, przekopałem się i mam Smile

proszę bardzo, rzucanie racami i krzesełkami Very Happy

Dobra kończę już temat, bo nie ma sensu ciągnąć. Koń jaki jest każdy widzi. Zgadzam się że z bijatykami i burdami na stadionach walczyć trzeba, system zmienić też trzeba, ale trzeba też zmienić podejście rządu i mediów do tematu kibiców. Smile

Pozdrówki!

Kolenea

Nie zmieni to faktu ze zostanie to pozamiatane lepiej i skuteczniej niz u nas a prawo jest skuteczniejsze. I ci ktorzy zrobili burdy w Twoich linkach na pewno bardziej dostana po dupach niz jakby to bylo u nas.

A co poza stadionami to mnie szczerze wali to juz zupelnie inna sprawa. Niech sie wyrzna miedzy soba i bedzie dla wszystkich z korzyscia. A ze lubia sie napieprzac miedzy soba i nikogo przy tym nie krzywdza to tylko z lepiej. U nas sobie nie robia ustawek? Da sie to ogarnac? ni cholery. Jesli chca sobie dac po mordzie to sobie dadza i nikt na to nic nie poradzi.

Rivalin

Superstar

Rivalin

Serio serio z tym "!="? Very Happy

Superstar

Każdy programista C Ci to potwierdzi Wink

Gurglin

potwierdzam!

Xaneth

A każdy oraclowiec Ci powie że <> jest poprawne ;P

Rivalin

[link widoczny dla zalogowanych]

OOOOOO. To mnie mega w...rwia! Ale to w końcu Gówno Wyborcze, więc w sumie nie trzeba spodziewać się wyższego poziomu.

cinne

Rivalin.... otóż żyjemy w czasach debilnych i tyle. Nasi mgr nie potrafią obliczyć średniej ważonej. Jeden ze starych profesorów nazwał ich publicznie (i słusznie) półinteligentami, czyli, że formalnie posiadają wykształcenie, praktycznie są na poziomie niższym niż przedwojenny maturzysta. Najgłosniejszy dziesiejszy medialny "profesor" nie potrafi powiedzieć gdzie zdawał maturę... a każdy tytuuje go profesorem, opary absurdu wdzierają się w każdej możliwej dziedzinie życia.

Obecne pokolenie wychowane w bezstresowości, w znakomitej większości nie potrafi sprostać żadnemu zadaniu gdy wymaga ono czegoś więcej niż "kopiuj-wklej" lub nauczenia się wcześniej zadanych odpowiedzi. A posiadanie włąsnego zdania i umiejętność obrony go w godzinnej dyskusji na auli przerasta już 99% naszych studentów. Smutne, ale prawdziwe.

Kiedyś jak robiłem błędy - ojciec kazał mi przepisywać lekcję, całą, gdy miałem za dużo przepisanych lekcji w zeszycie - przepisywałem cały zeszyt. Gdy za bardzo pyskowałem, dostawałem zwykły ojcowski wpierdol. Podziałało, nie mam dyslekcji, dysortografii, matematyki nie musiałem sie uczyć, bo ojciec wyrobił we mnie nawyki.
Jak ktoś nie potrafił czegoś zostawał na powtórzenie na rok, dwa a czasami na 3. A dziś? Przecież to by go zestresowało.

Matury ludzie nie zdają - wina nauczycieli, szkoły a tylko nie ich.

Propo linka - że pozwolę sobie zacytować okładkę jednego z miesięczników "Gówno z mózgu." - Dziękuję, nie czytam.

Rivalin

Si. Si.

Tylko że czytając powyższy artykuł jestem przekonany, że nie pisała go żadna biedna maturzystka zdająca polski rozsrz. - 100% i uwalająca matematykę, bo jej nie rozumie. Moim zdaniem pisał go jakiś/aś redaktorzyna. W jakim celu? Po co? Że matematyka ma zniknąć z obowiązkowych przedmiotów?
Ja się czuję głąbem z matematyki i fizyki, nie dlatego że jestem głąbem (oj, to zdanie może niektórych sprowokować Very Happy

) tylko dlatego że zdawałem maturę starym systemem i nikt nie wymagał ode mnie nauki matmy, a że człowiek był młody i głupi to miał przedmioty ścisłe gdzieś. Jednocześnie zdaję sobie sprawę, że nauczenie się na maturę i zdanie jej na poziomie 30% nie przekracza zdolności średnio rozwiniętego stawonoga. Czemu GW stara się wciskać, że w dzisiejszym świecie przedmioty o charakterze ścisłym nie są humanistom potrzebne!? Jeśli dobrze się orientuję na tej wymarzonej polonistyce jest na którymś roku przedmiot o wdzięcznej nazwie - logika. Wszak logika to dział matematyki, wszak matematyka to też jest język.

Ojej.

Rivalin

[link widoczny dla zalogowanych] - i odpowiedź na powyższy artykuł