Router pod neo

Sethrael

Hej. Powiedzcie mi dobrzy ludzie, jaki router wspolpracujacy z neostrada polecacie. Przeczytalem troche dyskusji na forum na ten temat i jak zwykle nic z nich nie wynika, bo kazdy zachwala co innego. Mam cholernego LinksysaWAG200G, ktory dzialal przez ponad rok ladnie ale ostatnio non stop polaczenia zrywa. Jestem pewien, ze nie jest to wina neo. Poza tym, ten model linksysa podobno tak ma po kilkunastu miesiacach uzytkowania. Ktos jest ogarniety na tyle, zeby polecic cos stabilnego i z wifi?

Shigeru

Osobiscie korzystalismy przy neo z d-linka (ta czarna seria, nie przypomne sobie numeru) czasem sie wieszał, ale nawet dobrze trzymał połaczenie. Jak chcesz szukac to najbardziej stabilny jest stary sagem dodawany jakies 5 lat temu do neostrady(też nie pamietam numerów juz). Z pracy w tp pamietam, ze jak reset na nim nie pomógł to na 99% była wina po stonie tepsy.

Taulmaril

To ja też sobie zadam pytanie, do dobrych ludzi:

Oto na stancje będzie trza mi jechać, a net tam ograniczony, bo routera nie posiadamy.
Problem w tym, że ja mam własny, prywatny pokoik, który jest oddalony od miejsca, a opcji z kablem nie będzie, no bo wiercić nie nic nie będziemy, a, że po drodze 3 pary drzwi zamykane na klucz to się nie da go przemieścić.
Czy ktoś może polecić jakiś ciekawy router który umożliwi połączenie bezprzewodowe, a do tego takie pierdoły jak podział łącza i podzielenie tego netu na stałe wartości?

Mam nadzieje, że napisałem to dość zrozumiale... a przynajmniej ktoś zrozumie o co mi tu szło.

Shigeru

Taki router z rownym podziałem łacza to dosc spory wydatek. Te tansze dziela łacze dynamicznie, czyli tyle ile uzytkownikowi potrzeba. To chyba lepsze rozwiazanie. Zawsze mozna pozyczyc od kogos na kilka dni i sprawdzic jak to dziala. Powiem, ze u nas to sie sprawdza, bo nawet jak na 1 kompie ciagnie sie pliki to na drugim spokojnie strony idzie przegladac, a nawet na 3 kompach (jak sie rodzinka zwali).

Xaneth

Przy takim routerze problem się zaczyna robić jak jedna osoba zasysa jakiegoś topornego torrenta a w międzyczasie ktoś próbuje grać w l2. Pingi potrafią baardzo drastycznie wzrosnąć.

Shigeru

Xan jawlasnie taka sytuacje opisuje. Ale z doswiadczenia tez wiem, ze duzo zalezy od dostawcy. Nasz poprzedni mial tak niestabilne lacza, ze w godzinach szczytu nawet sie strony nie chcialy ladowac. Po zmianie nie mamy takiego problemu. I przy ciagnieciu torrenta mozna spokojnie grac na drugim kompie i robic na necie co sie chce.

PS. Jak ktos szuka w Wawie dobrego dostawcy to smialo polecam JMDI. Najstabilniejsze łacze na jakie trafilismy od kiedy tu mieszkamy.

Sethrael

Taul zabije Cie za to, ze zniszczyles mi temat... Sad

Taulmaril

Nie, przepraszam Set...
Skromnym zdaniem go jedynie urozmaiciłem... Nu i wszyscy wiedzą, że Twoje pytanie winno mieć ważniejsze!

Sethrael

rozważę ułaskawienie