Craghen [człowiek]

Craghen

Craghen narodził sie w małej wiosce ludzkiej 22 wiosny temu.
Nie uczęszczał do żadnych szkół, ponieważ wychowujący go samotnie ojciec wymagal od niego nieustannie ciezkiej pracy na roli, nierzadko stosując na nim kary cielesne. Chlopiec jednak wymykal się nocami do Ashii, kobiety powszechnie uwazanej za dziwaczke, by wysłuchiwać od niej opowiadan o magii, smokach i wielu innych baśniowych jak dla wiejskiego chłopca elementach.
Gdy osiągnął wiek dojrzałości jego wewnętrzny spokoj zakłóciły sny, koszmary nocne, w których widywal postać starozynego arcylisza majestatycznie górującego nad mrowiem istot z zaświatów, wypowiadającego jego imie przerażająco skrzekliwym glosem.
Craghen niepokojony wizjami prawie przestał sypiać, jadł coraz mniej, zbladł i schudł, pod jego oczami pojawiły się potężne sińce. Ludzie z wioski zaczęli go omijać szerokim łukiem, przez co stał się strasznie małomówny.
Którejś nocy, po powrocie z roli, gdy znow zostal uderzony przez ojca, w napadzie wscieklosci wyzwolil z siebie nieznana mu wczesniej energie i spalil zywcem swego wlasnego rodziciela.
Nękany wyrzutami sumienia, ukrywajacy się przed poszukujacymi go mieszkancami osady, wycienczony bezsennymi nocami, postanowil opuscic swą rodzimą wyspe i udac się na kontynent by tam poszukiwac odpowiedzi na nękajace go pytania.
Poznajac wielu znakomitych magow i staczajac wiele wiekszych i mniejszych bojow, nauczyl się w koncu panowac nad swymi zdolnosciami. W tym czasie potępieńcy z jego snow zaczeli sie pojawiac także na jawie. Z mlodego, pelnego wigoru i radosci zycia mezczyzny, potrafil się stac w jednej chwili ponurym, nieprzyjaznym i okrutnym czlowiekiem.
Dwoistosc jego natury nieraz przynosila mu nie lada klopoty; pewnego jednak dnia znow zabil bezbronnego czlowieka. Wtedy postanowil odejsc z tego swiata by już nigdy nie odebrac zycia niewinnej osobie.
Nie trafił jednak do Krainy Zmarłych. Trafił przed oblicze… arcylisza z jego własnych snów. Ten, rzucajac na niego potezne zaklecie, wymusił nań bezwzgledne posluszenstwo, po czym odeslal go do swiata zywych. W jakim celu tego Craghen miał się dowiedziec gdy nadejdzie stosowna pora...
Przybywajac na ziemie, „przesiakniety” aurą Krainy Zmarłych odkrył w sobie nieznane mu dotat moce. Potezne zaklecia mrocznej magii, którymi zaczal wladac, obudzily w nim chec bycia najpotezniejszym w swiecie Nekromantą. Wszystko po to by w przyszłości podołac zadaniu jakie postawi przed nim jego Pan i Władca.

Jesli ktos chciałby zobaczyc inna probke mojej tworczosci, zapraszam tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]

To takze jest niejako moje dzielo :)
[link widoczny dla zalogowanych]

Przed linkami trzeba dodac htt'p, bez ' bo forum nie chce mi przyjac linkow ;]

Jesli ktos ma do mnie jakies pytania to prosze.

edit:
Do klanu chce tez cos wnisc a nie tylko brac, wiec od poczatku gry zbieralem wszystkie enchanty, recepty i materialy :)

Lien

Craghen

To opowadanie zostalo zadaptowane do realiow kc + rozbudowane. A pierwsze jak najbardziej z pomocą spiritow ;p

Lien

Proponuje napisac cos o sobie, kim jestes, jakie masz odnosnie klanu oczekiwania, co oferujesz wchodzac do niego. No i przede wszystkim szukaj nas tam.

Craghen

Gralem dwa lata w UO na KC. Przenioslem sie na Allseron dla pvp, ale i dobrym rpg nie pogardze bo bardzo lubie rpgi ;].
Od klanu oczekuje przede wszystkim aktywnosci czlonkow i pomocy w postaci wiedzy.
Sam moge grac tylko tyle na ile mi praca i inne zajecia pozwalaja, ale na pewno nie bede tzw "duchem".
A czego Wy oczekujecie ode mnie?

MrHolyMan

Aktywnosci, nie bycia duchem, szczatkowej wiedzy na temat RPG (bo inaczej orczy wpier..dziel).

Kolenea

Atzeroth

Lithir

Kol ^^

Craghen

Atzeroth

Odrzucony.