Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Feneavien
uzytkownik
Dołączył: 24 Lip 2012
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opole
|
Wysłany: Wto 21:25, 24 Lip 2012 Temat postu: Feneavien |
|
|
Witam wszystkich,
Pragnę kandydować o miejsce w Jeziorze Dusz. Ze światem Lineage 2 mam styczność od mniej więcej 3 lat. Na Allseronie nigdy wcześniej nie grałam a co za tym idzie nie mam tutaj jeszcze znajomych (mam nadzieje że niedługo sytuacja ta ulegnie zmianie. Co niektórzy już mieli okazje mniej lub bardziejj mnie poznać).
Wybrałam Jezioro Dusz, ponieważ od samego zjawienia się na allseronie mogłam liczyć na pomoc osób z Waszego klanu. Odnoszę wrażenie że jesteście bardzo sympatyczni i pozytywnie zakręceni o czym chciałabym przekonać się jeszcze bardziej zostając z Wami dłużej.
A teraz kilka ważnych szczegółów:
Imię postaci: Feneavien.
Profesja: Tancerka ostrzy.
Poziom: 62 (ale rośnie!)
Dodatkowo mogę powiedzieć że jest to moja profesja docelowa a zarazem klasa którą "ubóstwiam". Na koniec jeszcze kilka danych bardziej prywatnych
Na imię mam Magda. Mieszkam w województwie Opolskim w mieście Głuchołazy. Mam 24 lata i interesuje się tematyką fantasy. Bardzo lubię muzykę rockową i gry RPG. Do moich ulubionych należy seria Final Fantasy, które ukończyłam od deski do deski. No i to by było chyba na tyle. Jeśli pominęłam jakieś ważne informacje postaram się je uzupełnić. Dziękuje wszystkim za uwagę i pozdrawiam
Feneavien.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
leeloo
Administrator
Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 1598
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:51, 24 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Miło widzieć w końcu Twoje podanie. Słyszałam, ze do Jeziora dostałaś się drogą niekonwencjonalną, ale na razie mam nadzieje, ze rozumiesz iż traktujemy to jako mechaniczną pomoc w Twoim wzrastaniu, niż jako traktowanie Cię jako że tak powiem bratnią, a nawet siostrzaną duszkę.
Podanie estetyczne, ale brak mi trochę jakiejś krótkiej historii - czy parasz się może pisaniem czegokolwiek i mogłabyś parę linii jakiejś historii nakreślić?
Interesuje mnie również skąd się wzięłaś na Allseronie. Mało mamy nowych graczy - skąd info o takim serwerze? Ktoś tu Cię wciagnał? Bo rozumiem, że wcześniej nie probowalas tu grac?
I kolejna seria pytań - nie boisz sie wojny? bycia poniewieraną i poniewierania innych?
Ostatnio zmieniony przez leeloo dnia Wto 21:52, 24 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Feneavien
uzytkownik
Dołączył: 24 Lip 2012
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opole
|
Wysłany: Wto 22:05, 24 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
A więc tak - Allseron polecił mi mój narzeczony który kiedyś był uzależniony od L2 a szczególnie od serwera Allseron. Grał jeszcze za czasów C4, Jego nick to Fallwen. Ale to było baaaaardzo dawno temu i Jego konto już od lat jest zbanowane. Grał w klanie o nazwie Bractwo Feniksa, które później połączyło się z Mjolnirem który jak się zorientowałam nawet dalej istnieje. Sama nigdy wcześniej nie próbowałam tutaj grać. Teraz mam niesamowitą chęć nadrobić zaległości i jak na razie bardzo mi się podoba.
W kwestii wojny - nie, nie boje się jej. Doskonale wiem że przynależność do Waszego klanu jest ściśle powiązana z wojną. Wiem też że wojna jest nieodłącznym elementem świata Lineage 2. Lubie być poniewierana a jeszcze bardziej poniewierać
Na koniec kwestia historii. Nigdy nie pisałam czegokolwiek ale myślę że mogę spróbować coś tam naszkrobać. Ale nawet jeśli to było by to raczej nie związane z tematyką Lineage 2. Postaram się coś napisać w wolnej chwili.
Pozdrawiam
Feneavien.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lien
Administrator
Dołączył: 14 Sie 2005
Posty: 791
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:29, 24 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie, za (ośmielę się ocenić) dojrzała odpowiedź wskazująca na równie dojrzałą osobę. A za FF ++.
Jestem ZA.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
leeloo
Administrator
Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 1598
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:33, 24 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Historia oczywiście nie musi dotyczyć świata L2. Jakakolwiek historia która może pokaże działającą wyobraźnie. Nie musi być długa. Test na przecinki i kropki przeszłaś pomyślnie
Teraz to nasunęło mi się inne pytanie: co Twój narzeczony na to? To jakby rzucił palenie a Ty teraz kupiłaś fajki, stwierdzasz, że są fajne i palisz mu przed nosem...
I jeszcze takie jedno bardzo hipotetyczne pytanie sytuacji zupełnie irracjonalnej: lider klanu zarządza Działanie A, ale Tobie to działanie A zupełnie się nie podoba i boisz się, że działa na szkodę klanu, chociaż wcale tak być nie musi. Która odpowiedź najbardziej pasowałaby do Twojego podejścia:
a) Idę bez szemrania. W końcu Wódź to Wódź - wie lepiej, a jak nie wie to się przekona
b) Okazuję swoje niezadowolenie mówiąc z góry, że Działanie A jest głupie, ale idę.
c) Okazuję niezadowolenie, mówię z góry, że nie wykonam polecenia i go nie wykonuję.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nyradier
Administrator
Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 669
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: J-no
|
Wysłany: Wto 22:57, 24 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Dziwna sytuacja generalnie, ale rozmawialiśmy dzisiaj na tematy serio przeróżne i odniosłem bardzo pozytywne wrażenie, tak więc nie mam nic przeciwko
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amanusea
uzytkownik
Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krasnystaw
|
Wysłany: Śro 6:52, 25 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Poznałam, polubiłam i ma moje poparcie. Jak najbardziej ZA!
Pozdrawiam Amanusea/Marinea
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Witch Elf
uzytkownik
Dołączył: 17 Cze 2010
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 8:48, 25 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Czekam na hitosryjkę i odpowiedzi na pytania Safi. Chętnie się przyjrzę każdej nowej osobie. Co do poniewierania, serio? Przecież my się głównie miziamy :<
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Eibl
Administrator
Dołączył: 14 Wrz 2005
Posty: 381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 8:53, 25 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Ja mam bardzo pozytywne odczucia.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Feneavien
uzytkownik
Dołączył: 24 Lip 2012
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opole
|
Wysłany: Śro 9:20, 25 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
A więc proszę - historyjka którą obiecałam. Dla poprawienia walorów estetycznych w formie męskiej
Chcesz wiedzieć kim jestem? Bandytą, zwykłym złodziejem i wszą tego społeczeństwa. Co? Skąd znam takie wyszukane słowa? Trzeba umieć ładnie zagadać wiesz... żeby potem golić takich nadętych łosi jak tamten panicz... Nieważne. Pytasz o moją przeszłość? Wiesz nie mam dzisiaj nic do roboty. Sakwa pełna mamony – starczy mi pewnie na parę dni. Wychowałem się w dzielnicy biedoty. Zostałem porzucony. I wiesz co, cieszę się z tego powodu. Przynajmniej dzięki temu jestem dzisiaj kimś, jeżeli wiesz co mam na myśli. Żyłem w rynsztoku jakieś 15 lat. Moimi opiekunami były najgorsze męty tego miasta. Przydawałem się im. Nauczyli mnie kraść, żebrać i co tam sobie jeszcze wymyślisz. Wykorzystywali mnie do brudnej roboty. Dzięki mojej wrodzonej zwinności i bystrości zdobywałem takie łupy, o których mogli tylko marzyć. W zamian nauczyli mnie jak przetrwać. I nie myśl sobie, że to ciężka szkoła życia. Bandyci – to już całkiem inna bajka. Ale ten etap mojego bytowania chciałbym sobie darować. Ale ostatnie miesiące – nimi chętnie się podzielę z tobą. Najgorsze co może się przydarzyć takim jak ja, to chyba tylko niemożność wydostania się z opresji, a ta jeszcze mnie nie dopadała, do czasu. Jak już mówiłem to było coś około…3 miesięcy temu. Miałem dość napadania na jakieś płotki. Spokojnie, nie stresuj się, mordercą nie jestem, zabójcą też. Po prostu najzwyklejszym, drobnym złodziejaszkiem. Zabijam w ostateczności, w obronie własnej, ciebie nie skrzywdzę. W tamtych dniach, umarłbym chyba z bezczynności. Nic się nie działo wartego uwagi. Aż tu nagle – jak to zazwyczaj bywa po długich dniach poszczenia – spadł na mnie obfity deszcz łask bogów (których mam… gdzieś). Do miasta wprowadził się nie byle magnat. Usłyszałem nawet plotkę, że mógł wykupić całe miasto, jeżeli by chciał. Wprowadził się do tego opuszczonego zamku. Takiej okazji nie mogłem przegapić. A, że renomę mam nie małą, to i kilka ofert się pojawiło. Olałem wszystko i zabrałem się do roboty. Przez kilka dni obserwowałem i badałem okolicę. Obstawy było dużo, za murami biegało pełno psów, gdzieniegdzie postawili jakieś wnyki na „większe” zwierzęta. Nie było aż tak źle, jak to by sobie nowicjusz pomyślał. Nadszedł dzień bogacenia się. Przygotowałem to co niezbędne i ruszyłem do akcji. Nie będę wnikał w szczegóły, żeby nie zdradzić moich sztuczek, dlatego przejdę do najważniejszego. Kiedy już znalazłem się wewnątrz tego zamku, od razu udałem się w miejsce gdzie podejrzewałem zdobycie jakiś sensownych łupów. Po drodze ominąłem kilka przeszkód i wpadłem, do jak się potem zorientowałem, sypialni. Ale mały Książe nie spał. Szło tak gładko, a tu taka wpadka. Zerwał się z krzesła, dobył swojego rapiera i całym impetem poleciał na mnie. Byłem lekko zdezorientowany, ale w porę oprzytomniałem i dobyłem szabli. Dobry był, przycisną mnie do ściany, ale nie mogłem go potraktować zbyt ostro, bo bym narobił większego hałasu. Kiedy tylko odpowiednio sparowałem jeden z wielu ciosów, które posypały się w moją stronę wziąłem krzesło i dość mocno przetrąciłem nim mojego oponenta. Wykorzystałem okazje i ogłuszyłem go. Zabrałem się do grabienia. Ale widocznie ktoś musiał usłyszeć naszą walkę i zawiadomić kogo trzeba, bo do pomieszczenia wbiegło kilka strażników. Wtedy to było dopiero gorąco. Co tu dużo mówić, jedynym sposobem ucieczki było wyskoczenie przez okno. Ale to dla psychopatów, a nie profesjonalistów jak ja. Poddałem się i rzuciłem się na ziemię. Strażnicy jeszcze dla pewności, żebym nie próbował uciekać skopali mnie i związali. Pamiętam tego wieczoru jeszcze, że wrzucili mnie do jakiejś śmierdzącej celi z obietnicą zawiśnięcia na szubienicy. Niczego innego się nie spodziewałem. Przyjąłem to z jakąś obojętnością, zasypiając z świadomością dość szybkiego opuszczenia tego świata. Jakoś tak wyszło, że na następny dzień miało się odbyć uroczyste wieszanie skazańców. Jak tylko słońce było wystarczająco wysoko to wyprowadzili mnie z więzienia. Zaprowadzili na plac egzekucyjny razem z innymi łotrami. Wszytko pamiętam jak przez mgłę. Chciałem żeby to się już skończyło, czułem po prostu, że to mój koniec. Pogodziłem się z tym. I założyli pętlę na moją szyję. Jeszcze ktoś coś przemówił do zebranego ludu i egzekucja miała nastąpić. Wtedy wydarzyło się coś, coś co sprawiło, że żyję. Sznur się zerwał. I nie raz, nie dwa, tylko trzy. Dokładnie trzy razy. Musieli mnie puścić i zaniechać dalszych prób. Podobno to łaska bogów mnie uratowała. Ale według mnie to wina kata, pewnie będzie za mnie tam wisiał. Bogowie czy kat, dla mnie żadna różnica, ważne, że teraz siedzę tu i cieszę się życiem. I jakoś nie specjalnie zmieniło mnie to wydarzenie, dalej robie to co robiłem i całkiem nieźle mi się wiedzie. Wiesz co, chodź mój przyjacielu, w tej spelunie zrobiło się jakoś smętnie. Pójdziemy gdzie indziej to opowiem ci, weselszą historyjkę...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bracchus
uzytkownik
Dołączył: 24 Cze 2010
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 9:46, 25 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Dla przynajmniej połowy użytkowników tego forum pisanie w formie męskiej nie poprawia walorów estetycznych
Z chęcią Cię poznam podczas okresu próbnego. ZA.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vishta
uzytkownik
Dołączył: 30 Gru 2010
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Słupsk
|
Wysłany: Śro 9:57, 25 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Tak jak mialem watpliwosci, z powodu sposobu w jaki sie dostalas do klanu (bo to bardzo dziwne), tak masz moje ZA. Zwlaszcza ze ze starych dobrych czasow kojarze Fellewena i pochodna ekipe.
Inna sprawa, ze bardzo chcialbym sie dowiedziec, kto Cie tak pokatnie do klanu przygarnal.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elvander
uzytkownik
Dołączył: 08 Lis 2010
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:53, 25 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Oooo Safikowy Quiz! To ja bym chyba "B" wybrał, a czasem nawet "C", bo "A" to zazwyczaj.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vishta
uzytkownik
Dołączył: 30 Gru 2010
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Słupsk
|
Wysłany: Śro 12:30, 25 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Nooo, za duzo tych samych odpowiedzi w tescie to niedobrze, znaczy ze gdzies jest blad.
I pytanie, czy Szafi gdzies sie nie podziellila na klanowym komus odpowiedziami, kandydatka moze miec dostep do klucza odpowiedzi, tyle sie slyszy takich historii teraz w przypadku matur (really concerned panda).
Ostatnio zmieniony przez Vishta dnia Śro 12:31, 25 Lip 2012, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Synleen
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2011
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 13:11, 25 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
@Safi każdy lubi podyskutować ^^
Fajnie podanie, miłe podejście i usposobienie. Jestem za.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Bluetab template design by FF8Jake of FFD
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|