Firrindiel
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Jezioro Dusz Strona Główna -> Podania rekrutacyjne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tentationem
Gość






PostWysłany: Sob 0:37, 18 Lut 2006    Temat postu: Firrindiel

24 lata...
Lata bolu, ponizenia... odtracenia przez wlasna rase...
Bez powodu?
Nie, powod istnial... lecz nikt w rodzinnej wiosce nie potrafil zlamac ciszy jaka ja otaczala...
Nikt, nie podal powodu...
Pozwolono jej zyc wrod nich, wsrod istot jej bliskich, a jednoczesnie.. tak obcych.
Byla sluzka, zabawka... byla nikim...

25 rok...
Pojawil sie On, szanowany wsrod mieszkancow... lecz bezimienny.
Jako jedyny sie do niej odezwal, zapytal o samopoczucie, rzucil sakiewke monet.
Zaczely sie szepty, dziwne spojrzenia...

Minely dwa miesiace.

Cisza...
Przerywana ponaglaniem, by opuscila wioske.
"Nie chcemy tu kundli"

Minely dwa dni...

Samotnie, wyrzucona na powierzchnie...
Po raz pierwszy w zyciu zaplakala...
"Kim on byl, czemu przez niego mnie wyrzucili. Zawsze mnie jakos tolerowali..."

Kolejny ranek.

Kolejny dzien pelen lez, dzien... czemu czula sie rownie dobrze w dzien jak w nocy...
Nigdy tego nie rozumiala...
Z ust wyrwal sie krzyk "DLACZEGO?!"
"Bo jestes moja corka" - U wejscia do krytej igliwiem i darnia ziemianki stala elfka...
Dziecie wyszlo ze swego domu i stanelo naprzeciw Jasnej.
"Slucham? Kim jestes?" - Mroczna spogladala na Jasna z wyraznym zdumieniem.
"Przybylam tu sladem twego ojca, a raczej on pozwolil mi Cie znalezc, czekal na mnie." - Jasna zachwiala sie, potknela...
"Mojego ojca?! Ale..." - Zlapala padajaca Jasna.
"Czy znasz swe imie?" - Nieznajoma zakrztusila sie, z ust pociekla krew. - "Odpowiedz dziecko..."
Dziecie nocy nie pojmujac sytuacji wykrztusilo -" Ja.. ja nie mam imienia, nigdy nie mialam..."
"Twe imie brzmi Firrindiel" - Jasna zakrztusila sie ponownie, wytarla usta rekawem. -"Niewiele mi czasu zostalo drogie dziecko, on czekal az cie znajde..."
Mroczna ujrzala powiekrzajaca sie czerwona plame na tunice elfki - "Ktos z naszej wioski? Przeciez jest pokoj!"
"nie drogie dziecko, nikt z wioski.. to robota twojego ojca.. pragnie zatrzec slad swego postepku w tym takze i Ciebie" - Jasna spojrzala na dziecie czulym wzrokiem. Dziwne cieplo wtargnelo w jazn mrocznej. Przypomniala sobie slowa sprzed paru chwil, a wzrok pomogl poalczyc fakty... cala niechec, wszystko ulozylo sie w calosc.
"M.. mama?" - Mroczna spojrzala na konajace w jej ramionach elfke, ta jeno skinela glowa.
Z oczu dzieciecia poplynely lzy, lzy radosci... szybko zastapione przez lzy gniewu i bezradnosci.. oto w jej ramionach umierala matka.
"Drogie dziecko, nie mam nic by ci ofiarowac... procz prawdy" - Konajaca elfka przymknela oczy, silac sie na kolejne slowa - " Podczas polowania, twoj ojciec... pojmal mnie i zbrukal me cialo. Owocem tego jestes ty..."
Jasna uniosla dlon by poglaskac corke, katem oka dostrzegajac cien.
"Dziecko.. Uciekaj!"- Wepchnela w dlon mrocznej pergamin i z nieziemskim wysilkiem rzucila sie na elfa. Sztylet wtargnol w jej cialo, lecz ona objawszy go mocniej krzyknela - "Uciekaj Firr, wez ma torbe.. w niej znajdziesz odpowiedzi"
Mroczna ponaglana krzykiem matki i szarpanina chwycila torbe i wybiegla. Mijajac zwartych w uscisku, dostrzegla pelne milosci spojrzenie jasnej. Dostrzegla rowniez twarz zabojcy, byl nim ow nieznajomy z wioski.

Dwa tygodnie pozniej.

Zaszczuta niczym zwierze... osaczone przez wilki. Dotarla nad jezioro.
Dopadla do wody, zachlannie gaszac pragnienie. Dnio ciaglej ucieczki i strachu wyostrzyly jej zmysly...
Dostrzegla ruch... uslyszala szelest...
Niczym zwierze, ktoremu odcieto droge ucieczki... rzucila sie w szalenczym ataku w strone.. jak sadzila, oprawcow wyslanych za nia przez ojca.
Ujrzala jedynie oblysk ksiezyca na zbroi, poczula bol... i zapadla w ciemnosc...

Ocknela sie zwiazana, bezsilna...
rzucajac sie w wiezach starala dac upust swej zlosci i rozpaczy.
Jak mogla dac sie zlapac, wolala umrzec od razu... bez krzykow i tortur...
Doszedl ja melodyjny glos:
"Spojrz, nasz obdartus sie obudzil"
Dziecie spojrzalo w kierunku skad dochodzil glos, zamarla z przeraznie, nad nia staly dwie mroczne, najwyrazniej rozbawione jej zachowaniem.
"Widze, widze" - odparla druga.
Pierwsza dobyla sztyletu.
Dziecie z furia wykrzyknelo " Nie chcial sam, wiec wyslal was!! Koncz to! " - Odrzucila glowe do tylu odslaniajac gardlo, proszac o szybka smierc.
"Patrz jaka zadziorna" - Pierwsza kucnela i rozciela wiezy.
Mloda mroczna doszedl smiech drugiej. Odskoczyla w bok i upadla.
"Poczekaj mala, niech rozetne reszte" - Wiezy petajace nogi opadly.
Dlugo musialy przekonywac zlekniona dziewczyne, nim ta dala sie przekonac iz to nie jest zaden podstep i nie przybyly by ja zabic.
Pierwsza odarla dziecie z poszarpanego odzienia, Druga zas rzucila mu czyste ubranie. Przygarnely zaszczuta elfke.. ofiraujac jej opiekei bezpieczenstwo... i co najwazniejsze, nie dociekajac przeszlosci.

Zabraly ja ze soba, dla jednej stala sie zabawka, dla drugiej przyjaciolka...
Po czasie staly sie dla niej rodzina...
Lecz nigdy nie zapomni Jasnej ktora dala jej zycie, oraz jej poswiecenia by to zycie ocalic...
Nie zapomnij rowniez o nieznajomym, ojcu... ktory odebral dziecko matce. Na koniec starajac sie usmiercic obie.

Zwie sie Firrindiel, jej zycie nabralo blasku...
Z wygladem mrocznej, a dusza jasnej...
Idzie przez zycie... wspierana przyjaznia.
Z lukiem w dloni, oraz torba skrywajaca prawde o niej...
... torba jej matki.

Lecz w cieniu skrywa sie zadza...
Mroczna niczymkamien otchlani...
Kiedys Go dopadnie...
Pomsci matke, swoj bol i ponizenie...
A zadza zemsty... odejdzie zaspokojona...



[Z gory uprzedzam, nie mam zamiaru ujawniac swej tozsamosci nikomu. Ani nawiazywac kontaktow w rl. Podanie umieszczam tutaj bo jest taki wymog. Cokolwiek tyczy sie postaci, prosze by zostalo zalatwione w grze. Nie zamierzam mieszac swiatow. Wiec wypowiadac sie na forum odnosnie postaci swej badz innych nie bede.
Dla ciekawych, powodem jest pewien krag osob z ktorych spora czesc gra na allseronie, a z ktorymi w rl mam na pienku i nie chce by zniszczono mi gre, tak jak to uczyniono na jednym z mudow.]

Pozdrawiam.
Powrót do góry
Aileen
uzytkownik



Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa...

PostWysłany: Sob 1:17, 18 Lut 2006    Temat postu:

Aaye...

Grałem parę dni z tobą osobą...mam nadzieję, że pogram dłużej...zasadniczo jest to Dusza, która jest tym co kiedyś opisywała mi Lien ...jeszcze przy pierwszym spotkaniu z nią...
Gra bardzo zacnie...perła pośród wieprzy Allseronu Wink
Charakter też zacny..i postaci i graczki...z tego co udało mi się ocenić...jestem na TAK...

Aileen
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kolenea
uzytkownik



Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 822
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warszafa/Puławy

PostWysłany: Sob 1:39, 18 Lut 2006    Temat postu:

znam, lubie, mam nadzieje ze sie uda
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eluthiel
uzytkownik



Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 2:20, 18 Lut 2006    Temat postu:

A ja mam watpliwosci... na pienku? Hmm, jak ktos bardzo bedzie Cie chcial znalezc i tak Cie znajdzie...

Opowiadanie swietne, podobalo mi sie bardzo... ale to nie wszystko... odszukaj nas w krainach...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lien
Administrator



Dołączył: 14 Sie 2005
Posty: 791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 2:23, 18 Lut 2006    Temat postu:

Zatem do zobaczenia w krainach Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ashan
uzytkownik



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 9:16, 18 Lut 2006    Temat postu:

szukaj rady klanu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lien
Administrator



Dołączył: 14 Sie 2005
Posty: 791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 1:10, 26 Lut 2006    Temat postu:

NIE
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ionne
uzytkownik



Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 16:49, 26 Lut 2006    Temat postu:

Wybaczta... Że Ionnka siem wtronca... Nie to że kce pyskować, ani nie znam swojego miejsca... Ino co siem stało dokładnie że Firr odpadła? I nie chodzi o osobiste Ionnki ze Firr relacje, rozkazow i dezyzji starszych siem nie kwestionuje , to ino ciekawość.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atzeroth
Administrator



Dołączył: 15 Sie 2005
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:55, 26 Lut 2006    Temat postu:

Złe wrazenie przy pierwszym spotkaniu - po prostu cholernie mi sie nei spodobala.
Mysle ze wdawanie sie w szczegoly jest zbedne, a temat do zamkniecia.
Pozdrawiam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tentationem
uzytkownik



Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:55, 26 Lut 2006    Temat postu:

Atz, dobrze wiedziales o mym paskudnym samopoczuciu.
W grze bylo przykazane aby szukac twojej postaci ponownie...
A tutaj... takie kwiatki...
Obluda moj drogi, obluda.

I jest mi niezmiernie przykro... z powodu takiego kretactwa wobec mojej osoby.
Mam nadzieje ze inym kandydatom ktorym bedziesz rzucal slowa na wiatr, nie bedzie zalezalo w tak duzym stopniu jak mnie... Oszczedzi im to sporego rozczarowania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atzeroth
Administrator



Dołączył: 15 Sie 2005
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:55, 26 Lut 2006    Temat postu:

Tentationem napisał:
Atz, dobrze wiedziales o mym paskudnym samopoczuciu.
W grze bylo przykazane aby szukac twojej postaci ponownie...
A tutaj... takie kwiatki...
Obluda moj drogi, obluda.

I jest mi niezmiernie przykro... z powodu takiego kretactwa wobec mojej osoby.
Mam nadzieje ze inym kandydatom ktorym bedziesz rzucal slowa na wiatr, nie bedzie zalezalo w tak duzym stopniu jak mnie... Oszczedzi im to sporego rozczarowania.


Dziekuje za potwierdzenie slusznosci mojej decyzji - po zastanowieniu uznalem ze kolejne gadki nic nie dadza - po prostu sie zrazilem i tyle.
Samopoczucie w owym dniu mnie nie obchodzi i nie obchodzilo - jak sie ma zle samopoczucie to sie nie rozmawia w sprawie dolaczenia do klanu - proste chyba.
Nie wiem gdzie widzisz tu oblude, kretactwo itp... i w sumie to malo mnie to obchodzi.
Jak dla mnie temat zamkniety <chyba ze masz jescze jakies interesujace komentarze>
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MrHolyMan
uzytkownik



Dołączył: 10 Lis 2005
Posty: 558
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Twierdza zwana Stolica :]

PostWysłany: Nie 22:28, 26 Lut 2006    Temat postu:

Jeden: Temat zamkniety a wyjasnijcie to miedzy soba na PW na spokojnie.. Zazwyczaj dziala dobrze Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lien
Administrator



Dołączył: 14 Sie 2005
Posty: 791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 1:36, 27 Lut 2006    Temat postu:

Otoz, temat nie jest do zamkniecia, poniewaz trwa...
Pozwole sobie na cytat, wprawdzie dostalam to na prv, ale Autor wypowiedzial sie szczerze, a ja nie mam sie czego wstydzic, wiec pozwolcie, ze sie z Wami podziele.
Cytat:
Od: Tentationem
Do: Lien
Wysłany: 26 Lut 2006 04:47 pm
Temat: Re: Ciekawostka. Cytuj wiadomość
Wybacz szczerosc...
Ale wciskasz kit...
Nie ma gdzie "prostowac prostego" i nie ma za kim ganiac by "uszlachetniac, przekonywac, wplywac na zdanie"
Ani zaden z radnych nie podjol decyzji na nie, gdyz zaden z radnych nie spotkal mojej postaci, racja jeden spotkal ale wtedy gdy bylem niedysponowany i dal szanse, mialem go lapac ponownie.
To Ty zadecydowalas i to strasznie mieszajac, bo zeby choc twoja postac spotkala moja...
To wtedy mozna cos powiedziec, ze ucho sie niepodobalo, ze firr krzywo spojrzala...
Klan mnie nie odrzucil, bo wielu osob z tego klanu jeszcze nie znam, a te ktore znaja Firr, cenia sobie rpga jaki prowadze.
Zas co do jednomyslnosci, sa przypadki ze osoby przyjeto mimo sprzeciwu radnego.
Zmieszalas pani, i to strasznie... bo w sprawie dotyczacej mnie i Ashana.
A za owego "dupka" przeprosilem.
Nazwalem go tak, bo mnie ponioslo, ja nie loguje... i uwazam za chamstwo i wierutna zlosliwosc kopania kogos bez powodu, wiedzac ze traci on ciaglosc watku prowadzonego na kanale.
Najprawdopodobniej sproboje ponownie, za jakis czas...
Bo zalezy mi na klanie... w ktorym sa osoby z ktorymi mi sie bardzo dobrze rpguje.
Choc pewnie bed emiec ze 10 razy trudniej niz by to bylo obecnie...
Bo ten post zapewne nieco cie rozzlosci...
Ale niestety.. tak to widze.. i tak to czuje...

Dziekuje za zyczenie powodzenia


Otoz byl jeden Radny, ktory podjal decyzje na "nie", byl nim Atz, co kilka postow wyzej potwierdzil. Nie ja o tym zdecydowalam, bo jak sam mowisz, nasze postacie sie nie znaja, a nie jestem wredna suka, ktora skresla kogos, zanim zamieni z Nim choc 1 slowo. Nie rzucaj wiec prosze slow, ktore mijaja sie z prawda.
Nie mow tez, ze "co do jednomyslnosci, sa przypadki ze osoby przyjeto mimo sprzeciwu radnego", bo skad moglbys to wiedziec, nie bedac jednym z nas ?
Ciesze sie, ze przeprosiles Ashana.
Nie, nie rozzloscil mnie Twoj post. Szczerze podziwiam determinacje, duzy plus za to.
Jesli masz zamiar probowac, nie rob tego za jakis czas, tylko kontynuuj. Tylko idioci nie zmieniaja zdania. Przkonaj Atza, ze mylil sie w osadzie, przekonaj reszte Rady, ze jestes jednym z nas, tylko brak Ci jeszcze znaczka...

pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atzeroth
Administrator



Dołączył: 15 Sie 2005
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 2:07, 27 Lut 2006    Temat postu:

"wciskasz kit", "kretactwo", obluda" "dupek"... "szczerosc".
To i ja bede szczery.
Masz szanse dostac sie do tego klanu wylacznie jesli Lien uzna ze nie nadaje sie na czlonka rady rekrutacyjnej.
Nie toleruje pyskactwa i bezczelnosci, nawet <a moze tymbardziej> jesli jest to powodowane przez "szczerosc".
Ja Cie odrzucilem i zdania nie zmienie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lien
Administrator



Dołączył: 14 Sie 2005
Posty: 791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 2:34, 27 Lut 2006    Temat postu:

NIe chce zgrzytow w klanie. Atz jest Radnym, wiec ufam Jego zdaniu, a pozbawienia Go czlonkostwa w radzie nie biore pod uwage. Majac na wadze Atza i chocby najbardziej krysztalowego kandydata, ktory Jemu sie nie podoba, kogo wybiore ?
...
A w ogole to drazni mnie cholernie jakas spiskowa teoria dorobona do tej sytuacji.
I czuje, ze szkodzi to klanowi. Dziekuje, rekrutacja dla Tej postaci w JD jezt zamknieta.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Jezioro Dusz Strona Główna -> Podania rekrutacyjne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Bluetab template design by FF8Jake of FFD
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin