Meri

Meri

Witam. Nazywam się Meri. Zgłębiam sztukę władania sztyletem, choć jeszcze nienajlepiej mi to wychodzi, ale dążę do osiągnięcia perfekcji w tym fachu.
Jakiś już czas chodzę po świecie Aden i od niedawna chcę powiązać moje życie z bractwem. Na początku mojej przygody wstąpiłam do niewielkiego klanu, w którym przewodził mój znajomy. Sporo się w nim mówiło o wydarzeniach, jakie mają miejsce w tym świecie. Jednym z tematów, które mnie zainteresowały była wojna, jaka ma teraz miejsce, pomiędzy sojuszem Reneith, a sprzymierzonymi aliansami Ulthima Thule i Karan Guth. Nie wnikam zbytnio w politykę na naszym świecie, ale słuchając moich niedawnych towarzyszy podróży, którzy popierają sojusz Reneith, że warto stanąć po Waszej stronie, pomimo tego, że Wasze szeregi są mniej liczne, niż szeregi wroga, ale tu właśnie mogę pokazać, na co mnie stać... W końcu nie sztuką jest przyłączyć się do silniejszego wojska, sztuką jest wspierać, to broniące się. Może mylę się, co do Waszej siły, ale tyle mogłam wywnioskować z rozmów, jakie toczyli moi znajomi.
Choć chwilowo dopiero uczę się władać nożem, jednak mam nadzieję, że choć takie umiejętności się na coś przydadzą. Uważam, że na wojnie można zobaczyć, kto tak na prawdę, jest naszym przyjacielem. Mam nadzieję, że dając mi szansę, nie zawiedziecie się na mnie.
Z chęcią wysłucham wszelkich pytań.
Pozdrawiam. Meri.

leeloo

Cieszę się widząc podanie mimo wojny. W Reneith jest wiele klanów - czemu akurat zwróciłaś się do nas?

Poza tym, Jezioro to nie tylko klan na wojnie - to odchłań z wielkim wirem: zrobisz parę króków, potem pare kolejnych, stracisz grunt pod nogami a potem wciągnie Cię na samo dno... Tylko co najdziwniejsze - jest czym oddychać.

Dulbaar

Szukaj Rady, i Nas wszystkich w Świecie, poznaj Nas. Spróbuj porozmawiać, może mimo wojny da się zorganizować jakąś wspólną wyprawę...
Powodzenia i czekamy na kontakt...

Meri

Tak, jest wiele klanow w Reneith, dlaczego składam swoje podanie, akurat do Was... Wyglądacie na spokojne bractwo, które nie wychyla się w wojnie, choć, gdy Wasi sojusznicy walczą, nie wachacie się wypowiedzieć wojny. Ten klan ma przyszlość są w nim zasady. Hmm, mili klanowicze? Spróbuję Was znaleźć w krainach, wtedy się przekonam Smile

, ale wątpię, żeby w klanie nie panowała przyjaźń. W końcu na tym się opiera atmosfera klanowa Smile

.
Pozdrawiam.

Kolenea

a jaka sztyleciara? mroczna, ludzka, szyszkowata?

Meri

Oczywiscie ludzka:)

Kolenea

ludzkich mamy juz za duzo. przemaluj sie na szaro i dorob sobie uszy

leeloo

O nie nie Kola - tak chcesz się dać zdetronizować? Nie wyrobilibyśmy z kolejną Mroczną sztyleciarką. Ludzkie są milsze, ładniejsze, silniejsze, i nie przypominają szaf Razz

O!

Kolenea

.............

<nagrzewa nad palnikkiem znaczek "KOPNIJ MNIE">

<bierze w obcegi i pali Lilu na plecach>

Redis

Ooo ludzka sztyleciara, może będe miał kogo uczyć fachu. ;] Szukaj nas w świecie szukaj Wink

Meri

Co to tego uczenia to z chęcią, ponieważ jestem poczotkującą "sztyleciarą" i chętnie bym sie nauczyla od kogos takiego jak ty, i wy wszyscy:)

MrHolyMan

Zajalem sie trenowaniem smokow pod Dion, niska cena, maly przebieg, sluze pomoca przy treningu jezeli tak mloda Panna.

leeloo

O nie nie - za trenowyanie młódek to Ty się nie bierz!

Kolenea

kandydatka juz w innym klanie, temat do zamkniecia