Nie pozostanę tylko wspomnieniem.

Tasbrethil

Tak, to znowu ja. Spokojnie, spokojnie, widzę jak się cieszycie. Schowaj ten topór kolego. A ty zostaw ten sznur w spokoju. No, khm.

Nie będę się powtarzał, ale napiszę że: Gra gdziekolwiek indziej niż w JD to nie ta sama gra. Nawet w świetnie zorganizowanym KG, gdzie wszystko jest cacy, za wyjątkiem tego że... Czuję się tam wyobcowany. Nie nawiązuję znajomości łatwo i szybko, bo taki już jestem. Brakuje mi tego swobodnego rodzinnego klimatu i żartów. Nawet czitować jest nudno jak wokół sami obcy. Sprawa ma się tak, że granie w l2 bez JD jest dla mnie bez sensu. Zdaje się, że więcej pisać nie muszę.

To moje ostatnie podejście. Dalej jestem wrogiem publicznym numer jeden?

Redis

Łaaaaa! 6 Tasik Smile

Cieszę sie że chcesz znów wrócić i podtrzymuje swoje zdanie już dawno wypowiedziane, TAK. Very Happy

Mam nadzieję że niektórzy zmienią swoje zdanie Wink

Eibl

Jednak coś do nas czuje buc. Ja bym dała Tasowi szanse. Zastanówcie się, może jednak warto?

Lien

Nawet jak Go tu nie ma, ja wciaz powtarzam tym, ktorzy sie czegos boja:

Dulbaar

Za Za Za Za i nawet Za - tas wracaj do rodzinnychpieleszy, ciepła ogniska i badz nadal Naszym Bratem <rozklada ramiona do uscisku>

Melven

wiadomo... ;]

Lithir

Jak kolega powyżej.

Seryn

Jak koledzy wyzej... Smile

Venadail

Hehe, to mi trochę przypomina wątek z "Synem marnotrawnym" z pewnej dość obszernej i mądrej księgi. Very Happy

Osobiście Cię nie znam (jestem nowym nabytkiem), ale skoro twierdzisz, że jednak tęsknisz pod powieszchnię wody Jeziorka, to chyba dobrze. Smile

leeloo

^^ mam nadzieje ze przeciętne umięśnienie w klanie wzrośnie o 90%

Atzeroth

Jak dla mnie mozna brac.

Aescora

Jestem na NIE! popadnie chłopak w samozachwyt < o ile już nie jest za późno>
NIE NIE NIE... nie lubimy mrocz... um <zerka na błyszczące ostrza i szaleńcze spojrzenia skierowane w jej strone> jestem na TAK?

i tak dostanie w dupsko <przygląda się leżącej w kącie różdzce>.... a co!

leeloo