Rodelin

Rodelin

Drzwi od karczmy otworzyły się leniwie, pojawiła się w nich chuda przygarbiona postać w płaszczu, z rekami w kieszeni i papierosem w ustach.

Bez specjalnego rozglądania się po otoczeniu, przybysz uniósł rękę w geście powitalnym i wolnym krokiem udał się pod tablice ogłoszeń. Rozczochrane włosy i twarz osoby, która gdy kończy pić otwiera porostu następną butelkę, skutecznie odwracały uwagę od tego, że należał on do rasy dumnych i wyniosłych (zazwyczaj przesadnie) Jasnych Elfów.

Przystanął dłużej przy tablicy i zaczął przeglądać wiszące już ogłoszenia, po czym wyjął kartkę papieru z kieszeni płaszcza i jakieś stare pióro.

Imię: Rodelin
Rasa: <zawacha> Jasny Elf
Zawód: Śpiewak <za>

<D>

Większosć mojej historii wiąże się ze starym sojuszem Fortuną, byłem w klanach: Alter Aldeon, Necessitas, I na samym początku Strażnicy Losu.

Ryt z rodzinnych wakacji przekaże jak tylko będę mógł, lub zostanę o to poproszony.

Rodelin

Teraz coś o mnie: Na imię mi Robert. Mam 20 lat mieszkam niedaleko Gdańska. Z zawodu Kucharz. Studiuje na AWF. Zainteresowania to Piłka nożna w którą gram i trenuje już hmm będzie z 13 lat. Lubie się dobrze pobawić, pośmiać.

Podpisał się po czym wyjął 2 szpilki z jednej z kieszeni i przypiął ogłoszenie do ściany.

cinne

Hmmm Cały czas po przeciwnych stronach, skąd zwrot? Fortuna, jak nie lubiłem z zewnatrz tego klanu to po bliższym poznaniu kazdy z jego członków okazał się w porządku osobą. Byłes w Necessitas to dosyć silny klan, czemu go opuściłeś i czego oczekujesz po Jeziorze?

Trenujesz 13 lat, to długo - w jakiej klasie rozgrywkowej grałes najwyżej? Wink

Vaendeane

Ukryła się za filarem, jak tylko do niej dotarło, kim jest przybysz. Ledwo zdołała chwycić za kołnierz Tybalta, który, posłuszny jej myślom, błyskawicznie wyciągnął szpadę i przygotował się do skoku.

Teraz, schowani za słupkiem, uważnie obserwowali przygarbioną postać wieszającą swoje ogłoszenie, a Vaen starała się jakoś uporządkować walczące ze sobą myśli, bo nie była pewna, czy ewentualny skok ku Rodelinowi skończy się uściśnięciem go czy tylko jego szyi.

Deliondil

A ja mam pytanie. . . czy juz opusciles szeregi Nece? Bo jeszcze dzis widzialem Cie z Ich herbem .

Jesli nie to nawet nie zawracaj nam glowy:]

kazdy kandydat w momencie skladania podania musi byc bez klanu.

a 2gie pytanie to dlaczego opusczasz/opusciles [ jeszcze nie wiem czy juz to zrobiles ] Nece? co Cie do tego zmusilo/co Ci sie tam nie podobalo etc. . .

Rodelin

Miałem miesięczną przerwę od gry i po powrocie coś cię w nece zmieniło i to jakoś sprawiło że nie miałem ochoty do grę.

Co do pytania o piłkę teraz gram w 2 lidze.

Tak opuściłem szeregi nece.

MrHolyMan

AA, Nece - Nie, nie, nie!

Howgh!
Holy

Elvander

Hm... Czemu Jezioro? Czy wybrałeś Nas przez wzgląd na część byłych współklanowiczy z Fortuny, czy może pchnęło Cię do tego coś innego [jeżeli tak, to co?]?

Czemu mimo zmian w byłym klanie [Necessitas] opowiadasz się w tym momencie przeciw Nim?

Rodelin

Czemu Wy uważam że to właśnie Wy jesteście najsilniejszym klanem na serverze pomimo że większość uważa że to Nece. Pewnie też dlatego że są u Was ludziska z Fortuny. Opuściłem ich ponieważ nie spodobały mi się zmiany jakie tam zaszły. I parę osób jest bardzo specyficznych w swoim zachowaniu.

Kilia

a ja jestem za daniem szansy elfowi

Elvander

Rodelin

O zachowaniu miałem na myśli wylgaryzmy, uzalanie się nad sobą, żerowanie na innych osobach. Obgadywanie osób przy jej obecności i wyśmiewanie się z niej.

Poza boiskiem jestem spokojną i opanowaną osobą <smieje>

Co do pobytu w klanach to szybko zżywam się z gildią i potem ciężko jest mi odejść chyba że to naprawdę konieczne tak jak w tym przypadku.

Sethrael

Elvander

Odpowiedz proszę na ostatnie pytanie z mojej wcześniejszej listy.

Rodelin

Obgadywanie ogólnie nie jest szlachetne czy osoba to wie czy nie.

Ponieważ wieksza grupka ludzi z Fortuny poszła do Nece

Deliondil