Sapphaira

Sapphaira · Gość

Sapphaira z Wioski Elfów
rycerz kręgu 22
Do Rady Rekrutacyjnej
Jeziora Dusz

Szanowna Rado
Oto występuję z ogromną prośbą o przyjecie mnie do Waszej Rodziny. Wiele lat temu, życie me poczeło się w małej goblińskiej wiosce odgrodzonej od świata, którą spotkał ogromny kataklizm - w jednym momencie straciłam wszystkich bliskich. Nie chce rozdrapywać starych ran i opowiadać jak dostałam się do Wioski Elfów, ale od tamtego czasu stałam się odpowiedzialna tylko za siebie a jedynym przyjacielem był mi miecz. Bałam się każdej żywej istoty. Charakter zmienił mi się na tyle, że unikałam kontaktów z ludźmi a moim jedynym marzeniem stało się posiądnięcie Długiego Elfickiego Miecza. Odtąd zabijanie by zdobyć ten przedmiot stało się dla mnie przyjemnością. Aż do czasu gdy otrzymałam od znajomego wilka.
Był na wyczerpaniu - poraniony, wygłodzony. Stał się moim przyjacielem i spędziłam wiele czasu na trenowaniu go. Otworzyłam się przez to trochę na świat. Właśnie podczas jednego z takich treningów usłyszałam o wyprawie do Wieży Cruma. Nie bez wahania podjęłam wyzwanie i był to kolejny punkt zwrotny w moim życiu. Tam właśnie pierwszy raz spotkałam członków Jeziora Dusz. Zobaczyłam istoty kierujące się innymi celami w życiu, ich wzajemny szacunek względem siebie, życzliwość wobec innych oraz to... że są szczęśliwi posiadając Rodzinę: osoby bliskie na tyle by oddać za nie życie.
Od tamtego czasu zaczęłam się zastanawiać, czy posiądnięcie przedmiotu może być celem życia? Moje życie było i jest marne, ale na pewno nie jest warte tak mało. To co widziałam w Dion oraz w Wieży Cruma, ludzie Jeziora których poznałam, to wszystko stało się tym czymś w czym chciałabym uczestniczyć. Nie chcę już wiecej by motywacją do moich działań było "posiadanie" tylko "istnienie"!
Przyjęcie do Waszej Rodziny byłoby dla mnie wielkim zaszczytem. Jestem świadoma odpowiedzialności jaka się z tym wiąże. Oddać rodzinie bez wahania mogę miecz i serce, szczególnie, że to właśnie serce tak szanują.

Z wyrazami szacunku
Sapphaira

Ashan · Wysłany: Nie 14:30, 19 Mar 2006 Temat postu:

szukaj Rady, ze mna juz mialas okazje porozmawiac przed zlozeniem podania, jestem na tak

Lien · Wysłany: Pon 10:23, 20 Mar 2006 Temat postu:

Chcialabym rzec "a nie mowilam ?". Jednak nie chcialabym by ktos, a zwlaszcza kandydatka pomyslala, ze jestem zarozumiela ^__^ NIe powiem wiec nic takiego.
Wprawdzie spotkalam Sapphaire tylko dwa razy, jednak intuicja zawsze byla moim dobrym doradca (no, prawie zawsze) <chichocze>.
Jestem ZA.

MrHolyMan · Wysłany: Pon 12:48, 20 Mar 2006 Temat postu:

Jeszcze jedna kobieta, ktora biega za Ashem. Sirion jak nic dostanie depresji w ciagu najblizszego tygodnia.. Very Happy

A tak powaznie.. To w Cruma zachowywala sie calkiem calkiem Smile

Edit do postu nizej:

Wiesz Lienka, krasne maja obszerna klate i duze brzuszysko Very Happy

Lien · Wysłany: Pon 13:46, 20 Mar 2006 Temat postu:

Uuuu, dlugo chyba nie pobiega, jesli dorwie Ja Ico i Eibl Razz

Ash ma 2 serca i moze niech tak zostanie <oczko>

Gość · Wysłany: Pon 18:22, 20 Mar 2006 Temat postu:

<smieje sie> Zostanie, zostanie - doskonale wiem gdzie jest moje miejsce. Ja Ashanowi tylko czasem pośpiewam jak pozwoli. Eibl wydawała sie łagodna, nie wiem jak Ico <oczko> - poza tym w razie czego szybko biegam, więc odważę się powiedzieć, że powinny się liczyć z pojawieniem się kolejnych wzdychających pannic skoro mają u boku tak przystojn... <nie chcąc wystawiać na próbę cierpliwości Dwóch Serc poprawia się> znaczy miłego Krasnoluda.