Shaku

 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Jezioro Dusz Strona Główna -> Podania rekrutacyjne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sha-ku
Gość






PostWysłany: Pon 22:12, 13 Mar 2006    Temat postu: Shaku

Witaj przybyszu. Widzę, że do mej samotni przyszedłeś, czyżby interesowałaby Cię moja historia?
<nakłada tytoniu do cybucha i nie oczekując odpowiedzi, kontynuuje>
Rodzice początkowe me lata spisali na wyprawianej skórze Karika. Na pamięć znam już to, czego nie spamiętałem wcześniej, opowiem Ci więc wszystko od początku.
Po krótkim czasie w dziejach, a długim w oczekiwaniu rodziców mych, Shillen pozwoliła mej matce syna począć. Cała rodzina szczęśliwa, podczas hucznego odprawiania narodzin mych, banda zwierza dzikiego do mego domu zawitała... <przeciera czoło> Wtedy sielanka się zakończyła... zwierzyna ojca mego - woja zacnego porwała i <lekko zacina się głos> nie zobaczyłem go później. Matka samotnie mnie wychowywała... robiła wszystko, bym jak ojciec rodziny bronił w najcięższych chwilach... Od kiedy stąpać na własnych nogach zacząłem z mieczem chadzać mi dane było... Na początku walki z kukłami, co matula mi przygotowała, następnie wojować z wilkołakami zacząłem.... w każdym z nich widziałem ojca mego o pomoc wołającego... Walczyłem heroicznie, wiele razy zwoje były używane, gdyż widząc grupę Breka Orków bijących jednego Mrocznego, widziałem w nim mego ojca... widziałem.... dobywałem miecza.... i parłem naprzód nie patrząc, iż szans nie mam, lecz chcąc uratować innego brata. Zginąłem, lecz kapłani mnie podnieśli... Tamten przeżył... zadowolony bardzo z siebie byłem i cieczyło ucho me, że w osadzie się o mnie mówiło. Wielka Pani powiedziała, iż mogę poszukać ojca mego w mrowisku... samemu więc doszedłem do samej królowej, lecz ojca tam nie znalazłem.... upsss źle.... usiadłem tam na chwilę i na kontemplacje się mi zebrało.... rozmyślania me były długie... wtedy ojca mego zobaczyłem przed sobą <hmmm> był jeszcze silniejszy niż mi się wydawało, miał zbroję lepszą, niż marzenia mi pozwalały myśleć o niej... strasznie się serce me ucieszyło.... ojciec mój powiedział mi, żebym nadal wojował, gdyż zawsze trzeba być gotowym na atak, wtedy obronę swą rozwijać zacząłem... stawałem się coraz silniejszy i coraz bardzij odporny.... Walczyłem w imię ojca mego częściej niż w imię Shillen... Niestety po boju pewnym poległem i sztylet, pamiątkę po ojcu mym zgubiłem, gdyż światem zatrzęsło. Szukałem go.... znalazłem masę takich samych, ale tego, co matka ma na początku mi podarowała, już nie znalazłem.... był charakterystyczny bardzo... Imię kłem baiuma wygraderowane... Cóż, po raz setny zaprzysięgłem zemstę.... Narwisty byłem strasznie, mścić się chciałem nie wiedząc na kim.... teraz już wiem, że mściwość, to złudne uczucie.... mówiąc dalej - świat cały zwiedziłem, by poszukać w magazynach tego sztyletu... nie nie było, lecz podczas podróży mych, wiele potworów poznałem, wielu z nich śmierć przyniosłem szukając zemsty.... lata mijały umysł mądrzał.... po przekroczeniu lat kilkuset mogłem dopiero poznać obiektywnie to, co robiłem wcześniej.... wady, których wcześniej nie zauważyłem.... tak z perspektywy lat wszystko wygląda inaczej.... Zacząłem patrzeć dalej niż na końcówkę nosa własnego i najbliższego potwora... Zacząłem zauważać innych ludzi, już niekoniecznie w walkach, ale także handlujących... nie traktowałem ich już przedmiotowo, nie byli to dla mnie kolejni, co wzmocnienia odsprzedadzą, co miecz skupią... byli to <Hmm....> znajomi.... Pieśni zacząłem ku czci ojca pisać, doszedłem do wniosku, że mogę tak uczcić pamięć jego... Echo oraz liście drzew poniosą dalej słowa niż huk żelaza kruszącego się... <bierze głęboki wdech i śpiewać zaczyna>

Widzę lasy przed oczyma mymi,
widzę rzeki, co płyną wśród drzew,
Lecz czy do pamięci je skłonimy,
By obudzić wspaniałej historii zew.

Wiele drzew woje wielkie pamięta
Wiele z nich ślady mieczy posiada
Pod nimi była pewna osoba ścięta
Tak, to pewnie był mój tata...

Dlatego ja z serca cenię każde drzewo,
Dlatego ja je obdarzam chwałą,
Bo gdy tatę mego traktowano jak ścierwo,
To drzewo właśnie cień jemu dało.

I teraz dziękuję, właśnie przyrodzie,
Bo tata mój, zapewne spokój swój znalazł,
Dlatego właśnie żyję z nią w zgodzie,
Bo właśnie w niej czai się siła!

I gdy w lasie na spoczynek się udaję,
Drzew słucham zawsze bardzo uważnie,
słucham co o wojach ojca mego usłyszę.
I na skórze wypisuje słowo każde...

<ociera łzy>

Tak właśnie jest... przyrodę szanować zacząłem, zacząłem słuchać, co kwiaty do powiedzenie mają... Wiele o mym ojcu się dowiedziałem.... Teraz znałem idee, o które ojciec mój wojował. Usłyszałem, iż ojca mego drużyna pewna porwała... dowiedziałem się kim oni są.... wiedziałem kogo szukać.... Tak, zwierzyna ta bać się winna... Lecz póki co poczekam, cierpliwie poczekam, aż doświadczenia nabiorę.... Zacząłem więc doświadczenie zdobywać w sposób rozsądny.... Nie biegłem już na grupę wielu Orków, jeśli wiedziałem iż szans nie mam... Zacząłem woje samotne, by przygotować mą duszę.... Zanim 400 lat minęło, pomocnika znalazłem.... Smoczka małego przygarnąłem obok tartaku.... Stał się on kompanem mych wojaży... stał się mym przyjacielem... mimo, iż w mym języku nie mówił, wszystko rozumiałem... wszystko przekazałem mu historię , którą właśnie Tobie mówię.... Potrafił on mnie doprowadzić do śmiechu, lecz przy stracie jego płakać mogłem, lecz płacz szybko w śmiech się zmieniał, gdyż po ogromnym starciu, mimo ran, smoczek wstać potrafił.. wtedy przestawałem wojować, wtedy siadałem z nim i go tuliłem, najmocniej jak tylko potrafiłem.... obiecywałem mu, że nie pozwolę mu umrzeć. PRZENIGDY! Znowu znalazłem złoty środek, smoczek wojował, doświadczenie zdobywał, ale już nie padł ni razu... strasznie się cieszyłem.... każdy wieczór podliczaliśmy zyski nasze... każdy wieczór rozmawialiśmy ze sobą.... on odpowiadał mi... naprawdę. Powiedział mi, iż jego marzeniem jest stać się smokiem latającym... powiedziałem mu, ze postaramy się razem to osiągnąć... wojować zaczęliśmy w nowych terenach... pokazałem mu dolinę smoków, w której poczuł się jak w domu. Niestety wyrmy widziały w nim wroga, wszystkie stworzenia go atakowały. wpadłem w furię i zacząłem je zabijać, smok mi pomógł... zawsze mi pomagał... doszedłem do wniosku, że jego nie polubi żadne stworzenie dzikie, nie zrozumią go. przecież on jest inteligentniejszy, a mądrzejsi zawsze ciężkie życie mieli... dlatego przyjaciela znalazł, innego smoczka, równie inteligentnego. <głaszcze smoka po głowie> podczas rozmów z nim i samotnych bojów zaczęliśmy chodzić w miejsca, gdzie więcej dusz spotkać można, początkowo w walce z drużynami fatalne błędy popełniałem, cóż nawyki z samotni zostały... Wojuję nadal, nadal ze smoczkiem... <Hmmmm> Patrzy na ramię przybysza... znam ten emblemat... Słyszałem wiele o wojach waszych właśnie od drzew.... Słyszałem, że klan pomaga innym... Eh.... szkoda, że ja mrocznym jestem, ciężko mi się pozbyć emblematu słownego, przez ludzi przyczepianego.... złym nie jestem.... A wojaże samotne brzydną i mi i smokowi... i szukam bractwa, z którym do karczmy przejść bym się mógł, by wojować wraz z nimi... Ehh..... no nic... zapytać nie boli.... czy taki Rycerz Shillen jak ja, miejsce w Waszym klanie mógłby znaleźć? (Ufff) Pierwszy raz to pytanie zadaję, więc nie wiem, czy nie zachowałem się nietaktownie drogi przybyszu, jeśli tak, to przepraszam mocno. Wybacz... teraz muszę smoczka nakarmić.... <oddala się w cieniu sieni>

Aluve
Shaku
Powrót do góry
Gauralak
uzytkownik



Dołączył: 14 Sie 2005
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Augustów

PostWysłany: Pon 23:28, 13 Mar 2006    Temat postu:

Podanie mi się nie podoba. Ale zapraszam w krainach... Może postać ciekawsza.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lien
Administrator



Dołączył: 14 Sie 2005
Posty: 791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 9:35, 14 Mar 2006    Temat postu:

Czemu Gauri?. Opowiadanko mile, kwestia gustu.
Poznalam Shaku w Lezu Bestii pewnej nocy. Troche nietypowa byla prezntacja, gdyz zamiast Vendui uslyszec dostal ode mnie magia na powitanie Very Happy Na szczescie za slaba jestem, by jedna klatwa Rycerza Shilen powalic, wiec mamy okazje czytac Jego list, do nas skierowany. Liya mowi o Nim bardzo dobrze, poznajmy Go wszyscy...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gauralak
uzytkownik



Dołączył: 14 Sie 2005
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Augustów

PostWysłany: Wto 9:41, 14 Mar 2006    Temat postu:

Ja nie mówię, że człowiek beee, bo nie znam Smile Chętnie poznam. ALe opowiadanie beee
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atzeroth
Administrator



Dołączył: 15 Sie 2005
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 0:21, 17 Mar 2006    Temat postu:

Rozmawialem, jestem na tak.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kolenea
uzytkownik



Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 822
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warszafa/Puławy

PostWysłany: Pią 0:24, 17 Mar 2006    Temat postu:

nie mam nic przeciwko
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gauralak
uzytkownik



Dołączył: 14 Sie 2005
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Augustów

PostWysłany: Pią 7:58, 17 Mar 2006    Temat postu:

Biedny, nie ma do mnie szczęścia. Shaku, nie sikaj! W weekend jestem częściej i na dłużej... zazwyczaj Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gauralak
uzytkownik



Dołączył: 14 Sie 2005
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Augustów

PostWysłany: Nie 1:05, 19 Mar 2006    Temat postu:

jest ok, za
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ashan
uzytkownik



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:33, 19 Mar 2006    Temat postu:

zrobil zadanie wymagajace troche poswiecenia i sporo czasu, jestem na tak <odklada statue Shilen na miejsce nad paleniskiem>
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Jezioro Dusz Strona Główna -> Podania rekrutacyjne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Bluetab template design by FF8Jake of FFD
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin