Shauntee

 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Jezioro Dusz Strona Główna -> Podania rekrutacyjne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Shauntee
uzytkownik



Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z południa

PostWysłany: Śro 20:32, 15 Lut 2006    Temat postu: Shauntee

[podkład: Children of Bodom i Klamydia: "Latomeri"]

Wszystko zapowiadało się pięknie. Oddział szturmowy szczepu Krwawych Toporów siedział przyczajony za niewielkim wzgórzem, pokrytym kosodrzewiną. Wyraźnie obserowowali jak statek przybija do południowych plaż Elmore.
-Najpierw wygnano nas na Elmore, a teraz chcą nas podbić? - mruknęła młoda orcza wojowniczka
-Spokojnie Shauntee, zobaczmy co zrobią...-dodał doświadczony Niszczyciel - jej brat.

Jeden z orków otwarcie podszedł do ludzi, pytając się czego chcą. Zwiad nie słyszał tego, w końcu jak? Widziali tylko gestykulację. Po chwili ze statku wyskoczyła Mroczna Pantera, i rzuciła się na orka. Ten dobył topora, rozłupując jej głowę na pół, a wolną ręką udusił człowieka, łamiąc mu na koniec kark.
-Jednak, chcą nas zniszczyć! - padło szybkie stwierdzenie, i kilka toporów, oraz kilka mieczy opuściło pochwy i uchwyty. Młoda orczyca dobyła swojego sługiego miecza, broni jej pradziada, dziada i ojca. Stary ten miecz,i pokiereszowany, kochała całym sercem. Szarża zielonoskórych poszła w dół zbocza, widać że niezbyt bustrzy ludzie zauważyli ją dopiero po chwili. Kilku sięgnęło po łuki by zacząć strzelać, lecz brat Shauntee jako pierwszy z wyskoku wbił się cięzkim buciorem w klatkę piersiową Mrocznego Mściciela. Gdy ten został powalony, Wielki Miecz rozpłatał go w pół. Reszta orków wdała się w regularne walki jeden na jeden, lub dwóch ludzi na orka.
Shauntee miała za zadanie wpaść na statek, i dorwać kapitana lub zleceniodawcę. Wskoczyła przez burtę na pokład, i kilku marynarzy sięgnęło po fługie noż ei sztylety.
Zaczeło się.
Wybiła się do przodu i cięła na prawo rozłupując czaszkę pierwszego z ludzi. Obróciła w locie miecz w drugą stronę, i wzrokiem szukając już trzeciego człeka, wbiła sztych w trzewia drugiego. Jej pancerz z brązu cały był zachlapany krwią, jak i jej skóra. Na ustach widniał usmiech. Gdy wskoczyła pod pokład, natrafiła na chyba kapitana zamykającego drzwi do ładowni.
-Odstąp ludzki bandyto, albo cię posiekam jak psa - rzekła zła nie na żarty.
Ten uważał jednak że jest lepszy. Dobył szabli i rzucił się w kierunku orczycy.
-Głupiec. -Mruknęła pod nosem, schylając się, i wyciagając miecz wprost przed siebie. Poczuła opór, i fala krwi zalała jej uśmiechniętą, młodziutką buzię. Wyrwała miecz z klatki piersiowej i otwarła dzrwi do ładowni z kopniaka.
było tam ciemno, tylko kilka smug światła dochodziło z zewnatrz. Gdy oczy przyzwyczaiły się, zauwazyła worki z żywnością, sporo materiałów i więźniów.
Kilka mrocznych parę zielonoskórych i jedna jasna. Powoli obeszła pomieszczenie, i rozcinała więzy.
-Nie wiem co Was tu trzyma, i nie wiem za co, ale wrogowie naszych wrogów, są naszymi przyjaciółmi - rzekła sucho na odchodnym i opuściła luk.
Tamtego dnia zginęło kilku jej współbraci. Jej własny brat leczył się z paskudnej rany kilka dni. Wszyscy ludzie zostali zamordowani, i nabito ich ścierwa na pale u wybrzeża. Wtedy młoda Shauntee nauczyła się najważniejszego.
Dobrze zgrana drużyna, może więcej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aileen
uzytkownik



Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa...

PostWysłany: Czw 1:42, 16 Lut 2006    Temat postu:

Aaye...

Miałem przyjemność zapolować moją postacią z tą Orczyca...parę razy w sumie...poklimacić sobie i takie tam różne...
Osobiście uważam, że jest to jedyna prawdziwie dobrze odegrana Orczyca na tym servie Wink
Więc jestem na TAK...

Aileen
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lien
Administrator



Dołączył: 14 Sie 2005
Posty: 791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 1:57, 16 Lut 2006    Temat postu:

Czas poznac, jesli taka jak w opowiadaniu, chyle czolko.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kolenea
uzytkownik



Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 822
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warszafa/Puławy

PostWysłany: Czw 14:30, 16 Lut 2006    Temat postu:

no to ganiaj rade zielona wojowniczko Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atzeroth
Administrator



Dołączył: 15 Sie 2005
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 4:19, 17 Lut 2006    Temat postu:

Gadalem - na tak.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lien
Administrator



Dołączył: 14 Sie 2005
Posty: 791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:22, 14 Mar 2006    Temat postu:

Shaun zrezygnowala z kandydowania do Jeziora. Chcacym poznac powod, wklejam go na forum klanowe. Innym nic do tego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Jezioro Dusz Strona Główna -> Podania rekrutacyjne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Bluetab template design by FF8Jake of FFD
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin