UrgMal

 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Jezioro Dusz Strona Główna -> Podania rekrutacyjne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
UrgMal
uzytkownik



Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:17, 11 Maj 2009    Temat postu: UrgMal

Witam wszystkich serdecznie.
Chcialbym zlozyc na wasze rece ponizsze podanie.

Nazywam sie Damian mam 16 lat,pochodze z Sieradza.Obecnie koncze gimnazjum i kontynuuje nauke w Liceum ogolnoksztalconcym.Interesuje sie przede wszystkim strzelectwem i balistyka,
siatkowka(ogolnie sportem),w wolnym czasie gram w L2.Z góry informuje ze poeta nie jestem Razz,ale postaram sie cos napisac.
To byly wstepne informacje o mnie poza gra,teraz chcialbym przedstawic Wam co moge zaoferowac oraz kim jestem w grze.Imie mojej postaci to UrgMal,nie jest to moja pierwsza postac gralem kiedys destro oraz wrc.Z gry znam bardzo dobrze Vaillora i jego chcialbym za protektora.Bylem w jego klanie i bardzo dobrze wspominam ten czas.Vaillor bardzo wiele mnie nauczyl,dlatego chcialbym aby to On byl moim "przelozonym".UrgMal to mlody ork (mnich) w przyszlosci Tyrant posiada dopiero 28 krag,ale szybko sie rozwija.Co moge Wam zaoferowac ,moze na tym etapie to nie wielka pomoc,gdzy postac 3x to nie wiele,ale w przyszlosci gwarantuje,ze bardzo duzo.Klan to dla mnie bardzo wazna czesc tej gry,poniewaz tam znajduja sie ludzie ktorzy spedzaja jednak ze soba sporo czasu oraz daza do 1 celu.Bylem w klanie u Vaillora mysle,ze cenil mnie jako klanowicza.Podsumowujac dam klanowi siebie jako czlowieka,przyczynie sie do jego rozwoju,pomoge w walce z wrogiem mysle,ze wprowadze dobra atmosfere.Czego bym oczekiwal?Przede wszystkim wspolnego pvp,dobrej atmosfery,wspolnych wypraw,poznania ciekawych ludzi,jak narazie mysle ze finansowo jestem niezalezny wiec nie bede klanu obciazac.Klan polecil mi Vaillor,a osobiscie uwazam was za aktywny klan,ktorego potrzebuje.
Wspomnialem o czesci artystycznej o to i ona:
Głownym bohaterem jest Linarr .Jest wojownikiem ludzi.Choc jego wygląd nie
pszypomina wyglądu rycerza stojącego po stronie dobra to tak włas-
nie jest.Jego kon Wejlantyf to dar od bogów.Otszymał go w nagrode za
zasługi podczas walki sojuszu ludzi z elfami przeciwko orkom.Nasz bohater nie
jest ani młodym ani starym rycerzem.
Jego ojciec Bedsaron jest jednym z dowódców wojennych.Tak,ze wielce
zasłuzonym wojownikiem.
Historie,która chce przedstawic opowiada o jednej z bitew,w której to
brali udział i ojciec i syn.
Ojciec jako dowódca rozkazł wysłac wojska pod wzgórze.Linarr
powiedział,ze kiedy wracał ze zwiadu widizał tam wielka liczbe wojsk orków.Szybko
stwierdił,ze nie maja szans i,że ida na pewna smierc.Ojciec zgardził syna i
nie zmeinił zdania.Stało sie tak jak pszewidywał armia ludzi została
rozgromiona.Linarr stracił swojego najlepszego pszyjaciela Sergio.linarr nie
winił za jego smierc orków,ale obwinił za niom swojego ojca.Jego ojciec
zgniewał sie na niego,ze podwaza jego decyzje,a zarazem rozkaz.Zaczyna go
wyzywac od tchórza,ze gdyby z nimi tam był mieliby szanse.Linarr nie pozwolił
sobie na dłuzsze wyzwiska.Powiedział tylko,ze jak nie mozemy sie zgodzic po
jednej stronie bedziemy walczyc przeciwko sobie.Ojciec nie
odpuscił.powiedział do wszystkich od dzis jest to nasz wróg.Linarr odjechał.Postanowił
pszyłaczyc do grupy miejscowych barbazynców.Kiedy wjechał do ich obozu chcieli
go zabic.On jednak zachował zimną krew i zgłosił chec,aby ich poprowadzic
do zwyciestwa nad jednym z zamków ludzi.Jednak barbazyncy mieli juz swojego
pszywódce był nim Atilla.Nie zgodził sie na pszejecie władzy przez
Linarra.Linarr musiał go wyzwac na pojedynek.Nasz bohater to wspaniały
wojownik.Posiada duzo lepsze wyposazenie wiec bez trudu pokonał barbazynce.Przejął
władze nad tymi ludzmi i postanowił
pszygotowac ich do walki z armia ludzi.Barbazyncy nie mieli porzadnego
ekwipunku ani umiejetnosci w walce.Linarr zaczął od podstaw.Ekwipunek zdobył
łupiac patrole ludzi w lasach.
Kiedy juz pszyszedł dzien ataku na zamek,zaczął padac snieg.Z jednej
strony to zle,gdyz bedzie ich widac na sniegu,a ale z drugiej straznicy beda
przemarznieci i ich uwaga bedzie słabsza.Linarr zaplanował atak na noc.Kazał
sie obudzic nad wieczorem.kiedy tak sie stało wygłosił mowe zachecajaca do
walki i wyruszyli.Podeszli pod same mury zachowywali sie bardo
cicho.Słychac było jak straznicy trzęśli sie z zimna.W dniu,którym to zaatakowali było
swieto,a mianowicie rocznica wielkiej bitwy,którom zwyciezyli ludzie przy
pólnocnej Elmore.Była pózna godzina słychac było tylko gwar swietujacych
ludzi.straznicy na murze zaczeli rozmawiac.Jeden z nich stwierdił ze to nie
sprawiedliwe ze oni to stoja na zommnie,a reszta sie bawi postanowili zejsc z
warty.W tym momencie barbazyncy na czele z Linarrem postawili drabiny i
weszli na mur nikogo tam juz nie było straznicy namówili po drodze reszte
wartowników.Linar i jego wojsko szli po kolei zabijajac po cichu strazników.Jeden z
barbazynców myslac iz wygraja bez problemu podpalił jeden z domów.wojska
wybiegł i spostszegly barbazynców w miescie ogłosili alarm.Linarr i jego
armia
walczyli jak tylko potrafili ustawili sie w kregu na rynku.Nie była to
dobra decyzja łucznicy elfów, którzy byli w sojuszu z ludzmi wpadli na mur i
zaczeli cisnac do nich ze stszał.To był koniec wystszelali wszystkich jak
jeden łacznie z Linarrem.Jego ojciec Bedsaron zaczął pluc na ich ciała
mówiac banda smierdzacych gnoji.Zblizał sie do ciezko rannego ale zyjacego
Linarra.Linarr złamł stszałe.Widzacy to Bedsaron wyjał miecz,aby go dobic
Jednak ze Linarr wbił grot stszały w jego szyje.Ostatnimi siłami powiedział
do ojca”wygrałem...”Linarr zmarł,a bitwa,która tu stoczyli została
zapisana jako najsłyniejsza z bitw z barbazyncami.

Prosze o pozytywne rozpatrzenie mojego podania.
Damian
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Venadail
uzytkownik



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:30, 11 Maj 2009    Temat postu:

Hmmm... Witaj.
Nie ma już u nas zasady protektoratu, a przynajmniej nie działa ona w praktyce Smile Masz jednak z miejsca plusa za to, że przeczytałeś regulamin Smile
A minusa za to, że nie jesteś poetą (dla mnie to wymóg konieczny, bez wielkiego poematu się nie pokazuj Very Happy). A tak na serio, to za ortografię. Przepuść to coś przez worda i popraw, bo cię Kola zasztyletuje jak to zobaczy Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lien
Administrator



Dołączył: 14 Sie 2005
Posty: 791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:12, 11 Maj 2009    Temat postu:

Jak mówił wcześniej Ven, plus za poczytanie zasad.
Co do rekrutacji. Najlepsze wyniki daje jak najszybsze nawiązanie kontaktu w L2.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
leeloo
Administrator



Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 1598
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:09, 11 Maj 2009    Temat postu:

Wrażenie na forum - bardzo negatywne. Wrażenie w Świecie - pozytywne. Więc ja tu sobie posiedzę, popatrzę.. zrozumiem więcej.. i wtedy wreszcie sam... i tak dalej Wink

Kandydat poczytał zasady wyraźnie, co jest miłe, ale nie poczytał poprzednich podań, żeby zobaczyć za co kamienujemy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hagra
uzytkownik



Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 6:04, 12 Maj 2009    Temat postu:

Po przeczytaniu podania jestem na nie. Podstawową formą komunikacji w JD jest jak by nie patrzeć wypowiedź pisemna na kanałach @, #, "Lien. A ja nie mam zamiaru bawić się w rozwiązywanie rebusów multiznakowych by domyślić się co autor chciał powiedzieć. Popracuj nad tym, to pogadamy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bogio
uzytkownik



Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Wto 17:23, 12 Maj 2009    Temat postu:

Bez urazy kolego, ale to co napisałeś jest mało ciekawe, Twoja twórczość artystyczna została skopiowana i wklejona do treści bez formatowania.

Uprzedzę Cię, że wejście do Jeziora nie jest normalnym wejściem do klanu dla pobycia sobie z ludźmi i pogadania.

Plus za kulturę osobistą. Jestem na nie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rivalin
uzytkownik



Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:24, 12 Maj 2009    Temat postu:

1,Co sądzisz o narwalach?
2. Jak zrezygnujesz z kandydatury i spotkam Cię gdzieś w świecie, to urwę zielony łeb.
3. Faktycznie, trochę brakuje interpunkcji i ortografia szwankuje. Ale jestem w stanie wybaczyć.
4. Jestem aktualnie na nie wiem. Mam nadzieję, że spotkamy się w L2.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Jezioro Dusz Strona Główna -> Podania rekrutacyjne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Bluetab template design by FF8Jake of FFD
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin