Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aescora
uzytkownik
Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 8:28, 02 Lip 2007 Temat postu: droga do domu... |
|
|
Nie liczyła upływającego czasu....
Słońce poczęło chylić się ku zachodowi, słyszała wręcz syk z jakim zanurza się pod niezmąconą niczym taflą jeziora zwiastując rychłe nadejście nocy...
Otuliła ramiona płaszczem, gdy chłód wieczora począł nieprzyjemnie smagać jej skórę....
tak dawno już zgubiła drogę, tak wiele straciła, tyle niewypowiedzianych i zbyt wiele zatajonych słów....
Zrobiła niepewny krok wprzód stając na zawieszonej tuż nad wodą skalnej półce. Poczuła tylko, jak kamień obsuwa się pod jej stopami z ciężkim pluskiem znikając pod rozpaloną ogniem zachodzącego słońca taflą wody...
Odskoczyła gwałtownie, by po chwili na powrót zawisnąć nad jej lustrem...
niewiele ich znała tak naprawdę, niewiele oni mogli powiedzieć o niej, chciała jednak wrócić, niewyobrażalnie magnetyzująca siła pchała ją do jeziora... przez cały ten czas wiedziała co robią, kim są, o co walczą....
Opuściła oczy na dłoń, w której zaciskała niewielki pierścień. Przesunęła po nim kciukiem, zatarte już czasem elfickie znaki stały się na ułamek chwili nieco wyraźniejsze. Jedyna rzecz za którą potrafiłaby zabić, najcenniejsze co posiadała...
nic już nie miało znaczenia....
Otwarła dłoń, by raz jeszcze spojrzeć na pierścień....
Miała wrażenie, że powietrze stało się nadzwyczaj duszne, jej oddech burzył spokój nadchodzącej nocy przecinając go co pare chwil głuchym świstem.
Gdy jej ręka przechyliła się uwalniając z dłoni cenną pamiątkę, cichutko jęknęła. Próbowała odszukać go wzrokiem....na próżno...
Tafla wody czarna już niemal pochłonęła błyskotkę bez sprzeciwu....
bezgwiezdna noc...
tak.... niech tak się to właśnie zakończy, bez słów.. po cichu, tak by nikt nie wiedział, że tu była...
Odwróciła się plecami od wody, wiatr zdawał się śpiewać jej historię... dobiegła końca...
Odetchnęła głęboko, w jej głowie kotłowało od wspomnień, protestów, nawoływań....
Czerń nocy przeciął dźwięk wyrzucanego w powietrze z ogromną siłą płaszcza, który załopotał chwile na wietrze by opaść po chwili swobodnie na kamień, zaraz po nim plusk...
Tym razem nie odejde bez słowa... nie odejdę...
Płynęła na oślep rozgarniając dłońmi czarną wodę....
Droga do domu jest długa..... nie mogę jej zawieść....
//wyrzućcie, spalcie, zniszczcie.... cokolwiek//
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Tasbrethil
uzytkownik
Dołączył: 30 Paź 2005
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Uruk
|
Wysłany: Czw 16:21, 05 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Ciebie to tylko podtopić w tym jeziorze.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kolenea
uzytkownik
Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 822
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszafa/Puławy
|
Wysłany: Pią 9:55, 06 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
<wziaze ylfke, przywiazuje 2 ciezkie kamienie i wrzuca na srodek Jeziora tam gdzie najglebiej>
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lien
Administrator
Dołączył: 14 Sie 2005
Posty: 791
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 9:59, 06 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
<chwyta za nogi i wciaga wglab>
|
|
Powrót do góry |
|
 |
leeloo
Administrator
Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 1598
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:30, 06 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
<Czeka wraz z resztą od bardzo dawna na samym dnie...>
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tasbrethil
uzytkownik
Dołączył: 30 Paź 2005
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Uruk
|
Wysłany: Pią 16:23, 06 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Podtopić, a nie utopić...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Bluetab template design by FF8Jake of FFD
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|